Odpowie za napaść na policjantów

Mężczyzna chciał staranować policjantów samochodem. Fot. archiwum/Sylwia DUDEK  

Mężczyzna chciał staranować policjantów samochodem. Do zdarzenia doszło w styczniu w Trzebiatowie pod Stargardem.

Policjanci zespołu poszukiwań wydziału kryminalnego KPP w Stargardzie w Trzebiatowie, wykonywali czynności związane z osadzeniem skazanego na więzienie Daniela S. Ustalili, że znajduje się on w samochodzie na miejscu kierowcy. Do tych zdarzeń doszło 11 stycznia br.

– Gdy podeszli do pojazdu celem zatrzymania mężczyzny, ten gwałtownie ruszył samochodem w kierunku funkcjonariuszy – informuje prok. Piotr Wieczorkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Policjanci musieli, chcąc uniknąć potrącenia, usunąć się z toru jazdy. Kierowca kontynuował ucieczkę w kierunku Sułkowa. Policjanci ruszyli za nim. Po około trzech kilometrach pościgu zjechał na drogę gruntową. Zatrzymał auto i zaczął uciekać na piechotę. Po chwili został zatrzymany.

Jak ustalono, sprawca nie dość, że był poszukiwany do odbycia kary więzienia, to miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Stargardzie, zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie.

– Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów – dodaje prokurator. – Był uprzednio wielokrotnie karany, a zarzucanego mu przestępstwa z art. 223§1 kk dopuścił się w warunkach recydywy. Za zarzuconą oskarżonemu czynną napaść na funkcjonariuszy publicznych z użyciem niebezpiecznego narzędzia, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W wypadku działania w warunkach recydywy, sąd może wymierzyć karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Prokurator Rejonowy w Stargardzie skierował do sądu akt oskarżenia wobec mężczyzny. Odpowie za czynną napaść na funkcjonariuszy z użyciem niebezpiecznego narzędzia i niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. ©℗

(w)