To ma być jedna z najbardziej spektakularnych modernizacji ostatnich lat w Szczecinie: przebudowa Teatru Letniego i rozbudowa jego dachu w oparciu o koncepcję architektoniczną przygotowaną przez londyńską pracownię Flanagan Lawrence. Tyle że tegoroczny budżet inwestycji stopniał ostatnio o... pół miliona złotych. Czy i jak to wpłynie na harmonogram realizacji tego ambitnego projektu?
To ma być nowoczesna biała rzeźba na tle zieleni. Zachowująca dotychczasowy charakterystyczny element amfiteatr im. Heleny Majdaniec, czyli łuk. Zwycięska koncepcja Brytyjczyków zakłada budowę zadaszenia w kształcie przypominającym wygiętą parabolę - aż do poziomu najwyższego tarasu. Z lotu ptaka - jak zakładano - powinna się kojarzyć z wężem wijącym się ku sąsiedniemu parkowemu jezioru, ku Rusałce. Jednak wyobrażenia szczecinian dość daleko odbiegają od założeń autorów koncepcji architektoniczno-urbanistycznej planowanej inwestycji. Widzą w niej raczej rowerowe siodełko, a bywa że podpaskę.
Pewne jest, że będzie to kosztowne przedsięwzięcie. Miasto ocenia jego wartość na 12 milionów złotych. Choć wszystko wskazuje na to, że to mało realne założenie. Bo nie uwzględniające kosztu uregulowania stosunków wodnych skarpy, bez którego siedziska widzów będą się zapadały, jak to się dzieje obecnie z ławkami starej widowni. Co więcej, nie biorące pod uwagę konieczności budowy muru oporowego, jaki miałby zabezpieczyć Teatr Letni - szczególnie jego podscenium - przed zmiażdżeniem. Już teraz pękają jego ściany, choć został kompleksowo wyremontowany zaledwie kilka lat temu. Stąd bardziej realne szacunki - przedstawiane m.in. radnym z komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska RM - mówią o konieczności wydatkowania co najmniej 13,2 mln zł.
Nie tylko z tych powodów miasto z inwestycją jeszcze w ub. roku się spieszyło. Również remont zadaszenia nad sceną był i jest potrzebą chwili. Pilną, skoro jego tkanina ma tylko 10-letni okres żywotności, a była zakładana... w 2000 r. Stąd błyskawicznie, bo w niespełna pięć miesięcy, rozstrzygnięto konkurs na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej inwestycji. Zapowiadano też, że jeszcze w bieżącym roku będzie opracowywana kompleksowa dokumentacja projektowa inwestycji, włącznie z pozwoleniem na budowę. Tak, aby fazę realizacyjną rozpocząć w 2017 roku. Jednak teraz ów pęd ku modernizacji Teatru Letniego jakby osłabł. Na co dowodem ograniczenie tegorocznej rezerwy budżetowej na ten cel: z zaplanowanych na ten rok 900 tys. zł pozostało ledwie 400 tysięcy zł. Pół miliona - na wniosek prezydenta miasta - radni z puli na Teatr Letni odebrali (korekta budżetu podczas sesji RM).
Czy i jak to wpłynie na harmonogram realizacji tej ambitnej inwestycji? Zapytaliśmy magistrat.
- Prace projektowe rozpoczną się w tym roku. Zgodnie z wymogami określonymi w konkursie zakres przebudowy obejmować będzie: budowę nowego zadaszenia, przebudowę widowni i sceny, jak również przebudowę infrastruktury technicznej oraz zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem zachowania walorów krajobrazowych parku im. Jana Kasprowicza. Łączny koszt inwestycji to 12 mln zł, a realizacja to lata 2017-2018 - odpowiedział Piotr Zieliński z Centrum Informacji Miasta. ©℗
Arleta NALEWAJKO
Repr. Mirosław WINCONEK
Na reprodukcjach: szczeciński amfiteatr w zwycięskiej koncepcji pracowni projektowej Flanagan Lawrence.