Jeszcze ponad rok czekają uciążliwe wędrówki tych pieszych, którzy na co dzień, a nie tylko sporadycznie, chcą dotrzeć z ul. Budziszyńskiej na drugą stronę opłotków szczecińskich Pomorzan do ulic Zagonowej, Ustowskiej czy Krzewinkowej lub w przeciwnym kierunku. Za każdym razem od lat muszą pokonywać niefunkcjonalną kładkę i pas ziemi, którym biegnie szlak kolejowy. Często skracają sobie drogę dojścia przez tory.
- 14 miesięcy będą trwały prace związane z likwidacją problemu komunikacyjnego, z którym borykają się mieszkańcy Pomorzan. Przekazany już został plac budowy pod budowę dwóch kładek dla pieszych w ramach zadania pn.: „Rozbudowa ul. Krzewinkowej i ul. Budziszyńskiej o ciąg pieszo rowerowy łączący z ul. Budziszyńską i z ul. Zagonową w Szczecinie” - czytamy w oficjalnym komunikacie Hanny Pieczyńskiej, rzeczniczki prasowej ZDiTM.
Ogłoszenie o wyborze najkorzystniejszej oferty w przetargu na to zadanie ZDiTM opublikował miesiąc temu. Wybór padł na spółkę STRABAG, która zaproponowała najniższą cenę - 8 946 816, 53 zł. Kiedy spółka Strabag rozpocznie inwestycję?
- W tej chwili trwają prace związane z organizacją placu budowy i przygotowania do właściwych robót. W początkowym etapie nie będzie żadnych utrudnień dla pieszych - poinformowała H. Pieczyńska.
Zakres robót budowlanych to m.in.: rozbiórka konstrukcji i podpór istniejącej kładki dla pieszych nad torami PKP przy ul. Budziszyńskiej, budowa nowej kładki dla pieszych nad ul. Ustowską z wykorzystaniem rozebranego ustroju nośnego, po jego wcześniejszej adaptacji zgodnie z dokumentacją projektową, budowę kładki dla pieszych nad torami PKP między ul. Budziszyńską a ul. Krzewinkową, budowę zejścia z kładki przy ogrodach (schody i szyb windowy). Ponadto pojawić się ma nowe oświetlenie kładek i ciągów pieszo–rowerowych, odwodnienie, wykonane zostaną też elementy małej architektury. Nowe konstrukcje mają wyglądem przypominać tę, która zbudowana została nad ta samą magistrala kolejową bliżej pętli Pomorzany na wysokości ulic Ruskiej i 9 Maja. ©℗
Mirosław WINCONEK
Fot.: Mirosław WINCONEK
