"Jest psem szalenie sympatycznym, który u boku opiekuna czuje się pewnie i swobodnie. Szukamy dla niego domu, w którym dane by mu było poczuć się jak w rodzinie" - tak o Marsie mówią jego schroniskowi opiekunowie.
To psi senior, którego bezdomność dopadła w październiku ub.r. Najwyraźniej ktoś postanowił go "wymienić na nowszy model". Za nic miał lata jego bezwarunkowej przyjaźni, więc pewnego dnia zabrał go na spacer i... odepchnął, porzucił.
- To dziewięciolatek uwielbiający spacery i wszelkie zabawy. Szczególnie węchowe. Ładnie chodzi na smyczy. Jest wpatrzony w opiekuna. Nadstawia łeb do głasków. Będzie więc świetnym kompanem: lojalnym i oddanym - o Marsie opowiadają jego schroniskowi opiekunowie.
Jest w typie owczarka niemieckiego: bystry i przyjacielski. To walory, których zza schroniskowych krat nie widać. Dlatego...
- Zapraszamy na spacer zapoznawczy z tym przyjacielskim chłopakiem. Jest obojętny wobec innych psów. Nie ma więc przeszkód, aby stał się kompanem dla innego domowego pupila. Jest zaszczepiony, wykastrowany, zdrowy, więc gotowy do adopcji: na już i na zawsze - zachęcają pracownicy schroniska.
Niestety, do tej pory - choć Mars już raz gościł na łamach "Kuriera" - nie znalazła się rodzina, która zechciałaby przygarnąć tę psią poczciwinę. Może więc teraz nie umknie uwadze ludzi wrażliwych na los zwierząt w potrzebie.
Kto chciałby przyjacielskiego Marsa (441/20) - lub jakąkolwiek inną równie samotną psinę czy kocinę - przyjąć do rodziny jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl). Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele - oprócz świąt - w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
Uwaga: schronisko pracuje w reżimie sanitarnym, co oznacza, że wejście na jego teren jest możliwe wyłącznie w maseczce i przy zachowaniu zasad dystansu społecznego. Na spacery zapoznawcze oraz adopcje należy się umawiać z wyprzedzeniem, najlepiej telefonicznie.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko
Poczciwy Mars (441/20) nie jest już młodzieniaszkiem, ale - jak wiadomo - starsze psy kochają bardziej. Warto dać im szansę.
