„Jest poszukiwana firma, która sprawi, że kąpielisko na Dziewokliczu będzie najatrakcyjniejszym w naszym mieście” – na początku sierpnia anonsowali urzędnicy Szczecina. I znalazł się chętny do podpisania kontraktu na tę realizację. Tyle że nie za 9 milionów, jak chce inwestor, lecz za znacznie – bo ponad 14 milionów zł – więcej. Dlatego Zakład Usług Komunalnych unieważnił postępowanie przetargowe, termin kolejnego wskazując na połowę września.
Przygotowania zmierzające do dostosowania realiów kąpieliska Dziewoklicz do standardów współcześnie obowiązujących dla tego rodzaju obiektów w Polsce i Europie trwają w Szczecinie od lat. Na co wstępem miał się stać zrealizowany w 2013 r. nowy most na Dziewoklicz (nie bez przeszkód: miesiącami osiadały jego przyczółki, opóźniając realizację inwestycji o ponad pół roku). Jednak nawet poza tym pierwszym nie nastąpiły dalsze kroki. Urzędnicy miasta przeforsowali bowiem następującą kolejność realizacji inwestycji w sferze rekreacji wodnej: Arkonka, Dąbie, Dziewoklicz. A że pierwsza została zrealizowana w blisko dwuletnim poślizgu, druga – jeszcze w bieżącym roku nie wyszła poza fazę projektu oraz wizualizacji, to wiele wskazywało na to, że i kąpielisko nad kanałem Odyńca jeszcze długo poczeka na lepszy czas.
W tym roku jednak nastąpił przełom. Szczeciński magistrat ogłosił rychłą realizację nie tylko inwestycji w Dąbiu, ale również przebudowę kąpieliska Dziewoklicz. na podstawie gotowego projektu wykonawczego, jeszcze w lipcu został ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji pn. „Budowa przystani żeglarskiej poprzez przebudowę, rozbudowę zaplecza technicznego i socjalno-gospodarczego oraz uzupełnienie infrastruktury turystyki wodnej na terenie kąpieliska miejskiego”. Właściwie do realizacji jest tylko jej pierwszy etap – bez pomostów pływających – ale i tak bardzo ambitny, biorąc pod uwagę zakres zaplanowanych prac do ekspresowej realizacji – bo do połowy maja (!) przyszłego roku.
Jak wynika ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ), w tym krótkim jesienno-zimowo-wiosennym czasie ma powstać nie tylko nowa plaża, a przy niej: boiska, place zabaw dla dzieci starszych i młodszych, siłownia plenerowa, wytyczone i oświetlone nowe trasy spacerowe i zbudowane drogi, poprowadzone instalacje sanitarne i wodociągowe, ale przede wszystkim postawione mają być 3 budynki biurowe, 2 gastronomiczne, 2 kolejne sanitarne i jeszcze 2 socjalno-sanitarne dla pracowników, budynek socjalno-sanitarny na polu namiotowym, kolejny dla ratowników, także kasy oraz budynek gospodarczy. W tymże samym czasie również 13 wolno stojących domów murowanych (parterowe z drewnianą elewacją i dachami dwuspadowymi). Do tego zagospodarowane standardową infrastrukturą pole namiotowe, kempingowe, odrębne pole z miejscami na ognisko i zadaszonymi stołami piknikowymi.
– Wzdłuż nabrzeża od strony kanału Odyńskiego zbudowana zostanie promenada z różnorodnymi siedziskami – deklarował Zakład Usług Komunalnych, któremu magistrat powierzył przeprowadzenie procedury przetargowej.
Pierwszy przetarg miał przynieść rozstrzygnięcie jeszcze w sierpniu. W terminie – do 16 ub.m. – wpłynęła jednak tylko jedna oferta. Złożyła ją szczecińska firma (P.P.H.U AGROSAD Wojciech Hawryszków). Tyle że za realizację I etapu inwestycji „Dziewoklicz” zażądała od inwestora – Gminy Miasto Szczecin – ponad 14 milionów złotych. Gdy GMS – jak podał ZUK – na tę realizację zamierzała przeznaczyć wyłącznie 9 mln zł (brutto).
W tej sytuacji ZUK mógł zrobić tylko jedno: unieważnić przetarg. Co uzasadnił: „Cena oferty najkorzystniejszej przewyższa kwotę, którą Zamawiający może przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, a Zamawiający nie może zwiększyć tej kwoty do ceny najkorzystniejszej oferty”.
ZUK już ogłosił nowy przetarg na wyłonienie wykonawcy przebudowy kąpieliska Dziewoklicz. Tym razem termin składania ofert wyznaczając na 11 września br. Przyszłemu wykonawcy nieznacznie wydłużono czas – do 28 czerwca przyszłego roku – na realizację ambitnego kąpieliskowego przedsięwzięcia: wprawdzie bez pomostów, ale z promenadą.
Czy to rzeczywiście zwiększy szanse na jakże potrzebne przeobrażenie Dziewoklicza? Wkrótce się przekonamy. ©℗
Arleta NALEWAJKO, Mirosław WINCONEK
Fot. Mirosław WINCONEK