Około godz. 10.30 w środę do CH Galaxy przyjechała straż pożarna. To dlatego, że w jednym z pomieszczeń udostępnianych firmie sprzątającej rozlał się detergent. Osoba, która upuściła bańkę z płynem trafiła do szpitala, z objawami podtrucia chemikaliami. Nie było jednak żadnego zagrożenia dla klientów, dlatego służby wraz z dyrekcją centrum handlowego nie zdecydowały się na ewakuację, Galaxy jest normalnie otwarte. (kol)
Fot. Robert WOJCIECHOWSKI