Dwóch chłopców w wieku 13 i 14 lat, którzy wpadli pod lód na rozlewisku w Kluczewie, trafiło na obserwację do stargardzkiego szpitala. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (21 bm.) po g. 15.30. Stargardzkich strażaków zawiadomiono, że pięć osób w wieku 13, 14 i 15 lat bawiło się w pobliżu zakrzewionego i pokrytego lodem rozlewiska przy ul. Kolejowej w Kluczewie. W pewnej chwili pod dwoma nastolatkami załamał się lód, ale na szczęście zdążyli chwycić się gałęzi i krzewów, a ich koledzy zatelefonowali po pomoc. Po 10 minutach na miejsce stawili się strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. Przy użyciu specjalistycznego sprzętu, strażacy wyciągnęli młodzież spod lodu. Przewieziono ich na obserwację do stargardzkiego szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(gra)
Fot. Ryszard PAKIESER (arch.)