Miłośnicy ekstremalnych sportów motoryzacyjnych już nie mogą doczekać się sierpniowej imprezy, jaka zorganizowana zastanie w kołobrzeskim Nadmorskim Parku Kultury. Mowa o kolejnej edycji Baltic Drive Festival, który ma być rajem dla prawdziwych fanów adrenaliny i dobrej muzyki.
Impreza podzielona zostanie na cztery obszary. Jeden z najbardziej widowiskowych to Drift Taxi, na którym najlepsi polscy drifterzy będą ścigać się w parach i w pojedynkę. Nie zabraknie także wyczekiwanych wyścigów na 1/4 mili.
– Już w ubiegłym roku zainwestowaliśmy w betonowe bandy, które zapewniają bezpieczeństwo widzów – mówi Krzysztof Bartyzel z firmy MDT Production przygotowującej wydarzenie.
Organizatorzy zdradzają, że będą też wyścigi nocne, a także po raz pierwszy w Polsce cash day.
– Kierowcy, którzy chcą się ścigać, wpłacać będą ustaloną kwotę, a wygra tylko jeden, który zgarnie całą pulę – ujawnia zasady tego punktu programu K. Bartyzel.
Niewątpliwą atrakcję przedsięwzięcia ma być towarzysząca mu wystawa „supercarów”. Już wiadomo, że na terenie Nadmorskiego Parku Kultury pojawi się około 120 najdroższych samochodów świata.
Jednym z największych partnerów wydarzenia został Red Bull. W tym roku impreza będzie sygnowana znakiem producenta energetyków, by ostatecznie w przyszłym przyjąć nazwę Red Bull Baltic Drive Festival.
– Będziemy mieli widowiskowy pokaz większości sportów Red Bulla. Mają być X-Fighters, czyli chłopaki na motorach prezentujący ekstremalne akrobacje. Już przygotowujemy dla nich gigantyczną trasę. Będzie też pokaz helikoptera Red Bull. Przylecą do nas także „redbullowscy” paralotniarze – zapowiadają organizatorzy.
W czasie imprezy nie zabraknie akcentów muzycznych. Już dziś wiadomo, że na scenie pojawi się Mr. Polska, Peja Slums Attack i Malik Montana. Wystąpią też Modelki, Tede i Paktofonika. Zwieńczeniem imprezy będzie wielkie afterparty. ©℗
(pw)