- Głosowanie przebiega spokojnie, bez incydentów - informował w niedzielę o godz. 18.15 Michał Szymański, wiceprzewodniczący Obwodowej Komisji Wyborczej nr 104 w Liceum Ogólnokształcącym nr 2 przy ul. Henryka Pobożnego w Szczecinie. - W ubiegłym roku jeden z głosujących się wykłócał, że jego zdaniem urna jest źle zamknięta. Teraz nikt nie zgłasza żadnych uwag.
Okoliczni mieszkańcy to głównie ludzie starsi. Największa frekwencja w tym lokalu wyborczym była w godz. 14-15.
- Przychodziło wówczas po 10-15 osób - mówi Michał Szymański. - Wszyscy wiedzą, jak głosować. Wśród głosujących w naszym lokalu była jedna osoba niedowidząca, towarzyszyła jej znajoma. Do tej pory z tysiąca kart do głosowania wydaliśmy 500. To więcej niż zazwyczaj w tym czasie.
Od godz. 18.15 w ciągu kilku minut ten lokal wyborczy odwiedziło 5 osób. Wśród nich pani Anna Witek.
- Do tej pory nie głosowałam, bo nie miałam meldunku - mówiła. - Tak wyszło. Teraz, na trzy miesiące przed wyborami, specjalnie się zameldowałam. Zależało mi, żeby w tych wyborach oddać głos. ©℗