W czwartek wieczorem (26 stycznia) na pętli autobusowej przy ul. Kołłątaja w Szczecinie zapalił się autobus linii nr 63. Na miejscu są: policja, nadzór ruchu i straż pożarna, która ugasiła już pożar.
- Siedziałam w tym autobusie, kiedy zaczęło się palić - mówiła na miejscu zdarzenia pani Małgorzata. - Byłam jedyną pasażerką, zajęłam miejsce z przodu. Nagle kierowca chwycił za gaśnicę. Kiedy zobaczyłam, co się dzieje, wybiegłam i schowałam się za kiosk. Płomień nie był duży. Widziałam, że gaśnica nie zadziałała. Na miejsce zaraz przyjechała pomoc. (gan)
Fot. i film: Anna Gniazdowska
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Zenek
2017-01-27 22:20:42
Nie znam tego modelu ale akumulator w czesci autobusow jest przy silniku a tam sie juz niezle palilo. Po za tym sa 2 aku spiete na sztywno wiec trzeba to przeciac lub rozkrecic a nikt nie wejdzie przecie w ogien.
szczecinianin
2017-01-27 08:03:45
dlaczego nie odlaczono akumulatora podczas akcji gasniczej????????????
@Redakcja...
2017-01-27 07:41:44
Taa, bo akurat właśnie dla ciebie zebrali się w kwadrans, zrobili film i zdążyli jeszcze na akcję strażaków. Wow! Jesteś gość!
Redakcja czynna do 16
2017-01-27 00:49:05
Krytyka prasy przynosi czasami efekty :)
@Redakcja czynna do 16
2017-01-27 00:21:07
Zdjęcia i film to za mało z takiego bzdetnego zdarzenia? Może jeszcze reportaż? :)))
Redakcja czynna do 16
2017-01-26 21:40:25
"Na miejscu są: policja, nadzór ruchu i straż pożarna"... nie ma tylko dziennikarza lokalnej gazety. Może z PAP-u ktoś podjedzie ;) i wam wyśle relację i zdjęcia...
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.