Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Na deficyt – obligacje. Budżet Barlinka ustalony

Data publikacji: 08 grudnia 2023 r. 20:20
Ostatnia aktualizacja: 08 grudnia 2023 r. 20:34
Na deficyt – obligacje. Budżet Barlinka ustalony
W budżecie gminy Barlinek zapisano inwestycje za około 20 mln zł. Fot. barlinek24.pl  

Radni Rady Miejskiej w Barlinku uchwalili budżet na 2024 rok. Zapisano w nim inwestycje na około 20 mln zł. Deficyt pokryty zostanie m.in. wyemitowanymi obligacjami.

W przyszłorocznym budżecie zaplanowano dochody gminy w wysokości 117 mln 560 tys. zł. Wydatki ustalono na poziomie 136 mln 420 tys. zł. Deficyt to 18 mln 860 tys. zł.

Zanim jednak projekt uchwały został przyjęty, część radnych miała pytania i wątpliwości.

- Nie da się rozmawiać o budżecie bez przyjrzenia się inwestycjom gminnym - mówił m.in. radny Cezary Krzyżanowski. – Zaplanowany budżet pokazuje, w jakim miejscu jesteśmy, jakie mamy możliwości. Kiedy spojrzymy na zakres zadań, widzimy, że część tych zadań, które przyjęto do realizacji jest inwestycjami wieloletnimi.

Wskazując na zapis dotyczący budżetu obywatelskiego, radny C. Krzyżanowski informował, że w Wieloletnim Planie Finansowym, który był omawiany przed zajęciem się uchwałą dotyczącą budżetu gminy, zapisano pieniądze tylko na dwa kolejne lata. Radny twierdził, że na jednej z komisji burmistrz zapewnił o chęci kontynuacji budżetu obywatelskiego, chociaż ma co do tego pewne wątpliwości. Podkreślił, że w planowanym budżecie nie ma nic o zakupach sprzętu medycznego potrzebnego Szpitalowi Barlinek sp. z o.o. Mówił o zadaniach inwestycyjnych, na które wykonano dokumentacje, a nie ma pieniędzy na ich wykonanie. Jako przykład wskazał zapis mówiący o budowie hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Mostkowie. Dlatego pytał, czy takie zadania jak to, nie skończą tak, jak kiedyś zaplanowana budowa basenu pływackiego, o którym już się nie mówi. Kolejnym zadaniem inwestycyjnym, które budziło wątpliwości radnego Krzyżanowskiego, była rewitalizacja kąpieliska miejskiego. Koszt to ponad 7 mln zł. Niestety – zdaniem radnego – nikt tego dokładnie nie wyliczył.

Radny Cezary Michalak bronił przygotowanego przez burmistrza Dariusza Zielińskiego budżetu. Wskazywał m.in. na pozyskane z zewnątrz ponad 17 mln zł na inwestycje. Kolejny mówca, radny Romuald Romaniuk, przypomniał sesję, na której głosowano zgodę na emisję obligacji. Mówił o sesji, w trakcie której radni nie wyrazili zgody na podniesienie podatków. Był wśród nich radny Krzyżanowski. Według radnego Romaniuka, takie zachowanie radnego Krzyżanowskiego sprowadza się do wydawania pieniędzy budżetowych, z pominięciem dochodów gminy. Pytał, czy konieczną inwestycją, jest m.in. budowa drogi do miejscowości Słowicze?

Wszelkie wątpliwości starał się wyjaśnić burmistrz D. Zieliński. Wskazywał, że realizacja zaplanowanego budżetu będzie wielkim wyzwaniem. Wracał w swojej wypowiedzi do stanu pandemii i wojny na Ukrainie. Po raz kolejny zabierając głos, radny Krzyżanowski podkreślał, że część radnych nie zgodziła się, żeby podatki dla przedsiębiorców były na maksymalnym poziomie. Mówił o realnej płacy pracowników Urzędu Miejskiego, po podwyżkach. Wspomniał o podniesieniu wynagrodzenia burmistrza, wtedy nikt nie mówił o pandemii i wojnie. Po dyskusji, radni przystąpili do głosowania. Większością głosów budżet na 2024 rok, zaproponowany przez burmistrza Barlinka, został przyjęty. ©℗

J. SŁOMKA

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA