Mur obok wjazdu na stadion grozi zawaleniem [GALERIA]

 

Stadion Pogoni przechodzi kapitalny remont, który kosztować będzie miasto prawie 400 mln zł. Powstaje obiekt z prawdziwego zdarzenia na prawie 20 tys. kibiców, ale czy tylu pojawi się na meczu? Zobaczymy…

Budując stadion i dojazdy do niego zapomniano nieco o starym murku przy ul. Witkiewicza, który nie jest częścią stadionu, a pasem technicznym drogi miejskiej. Tyle tylko, że murek zaczyna się już sypać, co doskonale widać przechodząc koło niego. Niedawno urwał się potężny betonowy blok, który leży do dziś na chodniku. Przechodząc koło pochyłego murka wielu zastanawia się: kiedy się całkiem zawali? Gołym okiem widać, że jest przechylony, popękany i zniszczony. Jeden element już odpadł, kiedy następne?

Przypomnę, że powyżej muru znajduje się główny wjazd na stadion, po którym w trakcie budowy jeździły i nadal jeżdżą potężne samochody ciężarowe ważące nawet 40-50 ton. Nic dziwnego, że przyczyniły się do osłabienia konstrukcji i jego dalszego pochylenia, ale murek nie jest częścią budowy nowego stadionu Pogoni i nikt nie przewidział, że trzeba go wzmocnić, by nie doszło do tragedii. Może czas to uczynić zanim nie dojdzie do tragedii, bo jak mówi stare powiedzenie: mądry Polak po szkodzie.

Tekst i fot. Mirosław Kwiatkowski