Wspólna kąpiel w jeziorze Głębokie to noworoczna tradycja Szczecińsko-Polickiego Klubu Morsów im. Zbyszka Ulatowskiego. W poniedziałek 1 stycznia o godz. 13 do wody wskoczyła grupa amatorów takich kąpieli.
Pogoda z temperaturą na plusie to nie problem. W końcu wciąż mamy zimę.
- Taki duży akwen tak łatwo się nie wyciepli - mówi Ireneusz Kowieski, prezes klubu. - Wiadomo, że jak słonko świeci i jest śnieg zamiast piachu i lód na wodzie, to jest fajniej. Ale nie narzekamy.
Nowy rok w wodzie witają wspólnie od kilkunastu lat. Dołączyć może każdy chętny. Jedni przychodzą, by spróbować nowego wyzwania, inni biorą udział w cyklicznych morsowych spotkaniach. A tych jest naprawdę sporo - szczecińsko-polickie morsy integrują się w sezonie (od października do kwietnia) w soboty i niedziele o godz. 11. A już za kilka dni, 6 stycznia - w Trzech Króli, kolejna świąteczna kąpiel w Głębokim! (gan)