Rozmowa z wicepremierem, ministrem rozwoju i finansów Mateuszem Morawieckim
– W czwartym odcinku kabaretowego serialu „Ucho prezesa” widzimy, jak postać, która symbolizuje pana premiera, mówi o dronach i samochodach elektrycznych, z kolei bohater, który przypomina prezesa Kaczyńskiego, podkreśla rolę stoczni i kopalń. Proszę powiedzieć, ile w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest pana pomysłów, a ile prezesa Kaczyńskiego?
– Życie to nie kabaret, a pomysły dotyczące naszych realnych działań oczywiście nie są tylko moje. Koncepcje dotyczące poszczególnych branż przyszłości zostały wybrane bardzo skrupulatnie. Musiały spełnić kilka zasadniczych kryteriów, m.in. stopnia zaawansowania technologicznego, marż czy też energooszczędności. Przykładem mogą być kombajny górnicze. W tym zakresie mamy już szansę na narodowego czempiona.
– Dla naszego regionu bliska jest gospodarka morska. Proszę powiedzieć, jaka jest szansa, że stanie się ona jednym z kół zamachowych polskiej gospodarki?
– Szansa jest naprawdę duża. W II RP gospodarka morska była bardzo ważnym sektorem polskiego przemysłu. Z dużą determinacją zbudowaliśmy Gdynię. Niestety w III RP odwróciliśmy się od morza. Dzisiaj chcemy to zmienić i wykorzystać linię brzegową, która liczy ponad 700 km i przywrócić morze polskiej gospodarce.
Chcemy wykorzystać potencjał nadmorskich miast, tak jak to robią skutecznie od dziesiątków lat Niemcy, Duńczycy czy Holendrzy. Zresztą co bardziej, jak nie przemysł morski, wpisuje się doskonale w filary naszego rządowego Planu rozwoju? W przemyśle morskim i usługach morskich, jak w soczewce widzimy wszystko co najlepsze dla nowoczesnego rozwoju: reindustrializacja, miejsce dla innowacyjnych firm, ekspansja zagraniczna i jednocześnie bardziej zrównoważony rozwój społeczny i regionalny.
– Szczecin był do tej pory przykładem raczej tego, jak upada duży przemysł stoczniowy…
– Kiedy słuchałem, jak rozkradany był majątek po Stoczni Szczecińskiej, to – za przeproszeniem – nóż mi się w kieszeni otwierał.
Stocznia upadła przez jej własne związki zawodowe, które zablokowały jej sprzedaż zachodniemu inwestorowi w 2006 roku.
Kto był wtedy szefem związków zawodowych w stoczni ?
Marian
2017-01-29 23:28:21
Jesli stoczniowiec wypowiada sie kto kiedy i kogo porozlicza to chyba nigdy nie zaglebil sie dlaczego stocznia upadla. Polecam ksiazke Upadek stoczni Szczecin.
Nik nikogo nie rozliczy bo kazda partia rzadzaca (SLD PIS PO) sie do tego przyczynila ale najbardzie to PO!!!
Mimo ze nie lubie PISu i zawsze mowie co mi sie nie podoba to w tym przypadku mam nadzieje ze im sie uda dla dobra naszych mieszkancow.
Uwazam tez ze jesli powstanie stocznia i male firmy ktore beda placic godne pieniadze to czesc fachowcow powroci do szczecina. Czesc ludzi ktora wyjechala za praca do innych krajow pracyje 6 tyg tam i 2 tyg w domu i ich rodziny czesto sa tutaj na miejscu. Wiec jesli te osoby beda mogly zarobic na godne zycie to na pewno wroca aby codziennie widziec zone, dzieci a weekendy spedzac z rodzina!!!
A wszystkim pesymistom i malkontentom mowie stanowcze NIE :)
Do Szczecińska afera stoczniowa
2017-01-29 22:14:36
Nikt, nigdy nikogo za nic nie porozlicza bo taki mamy klimat.
Szczecinska Afera Stoczniowa...
2017-01-29 21:48:36
A Kto... gdzie... i kiedy.... PO-rozlicza Tych... co Stocznie Warskiego rozwalili i PO-wyprzedawali i teraz dalej sie smieja czy idiotycznie komentuja... "to czy owo" na temat Stoczni !!
:)
2017-01-29 18:35:56
Zgodnie z przewidywaniami, w Szczecinie nie będzie powoływany podmiot prawny z uprawnieniami stoczni (zawieranie kontraktów, położenie stępki itd), a wszystkie te formalności wypełni Remontowa. Natomiast spółki grupy Mars będą jej podwykonawcami.
http://www.gospodarkamorska.pl/Stocznie,Offshore/stocznia-remontowa-piotra-soyki-zbuduje-w-szczecinie-prom-dla-pzb.html
do ;-)
2017-01-29 15:16:01
A skąd ta wiadomość, że w Szczecinie do budowy statków nie ma już fachowców? Istnieją prywatne małe stocznie, a w parku przemysłowym po stoczni, czyżby też nikt się nie uchował? Też mam dużo wątpliwości co do tego, czy uda się reaktywować stocznię, ale takie głupie i nie podparte faktami wypowiedzi jak twoja, tylko wkurzają. Na forum SSC z całym szacunkiem dla grupy aktywnych tam lokalnych patriotów, ale w większości dzieciaków, żadni fachowcy z branży stoczniowej się nie wypowiadają. Dużo stoczniowców wyjechało to fakt, ale niby dlaczego wszyscy? Kiedy wreszcie w tym mieście będzie więcej optymizmu, a mniej plucia we własne gniazdo? Nie znasz konkretów, nie zabieraj głosu, oto moja rada.
;-)
2017-01-29 14:08:45
Pan premier widac niezbyt zna historię stoczni i przyczyn jej upadku na forum SSC już było to wielokrotnie wałkowane, może doczyta link do tematu niżej http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=433477&page=130
Pozatym na terenie stoczni działa kilkadziesiat firm obecnie i pracuje kilka tys ludzi, a do budowy duzych statkow to nie wiem gdzie on chce znalezc fachowcow bo takich juz dawno tu nie ma
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.