Molo nad jeziorem Miedwie będzie jak nowe [GALERIA]

 

Przed Bożym Narodzeniem ma się zakończyć remont pomostów nad jeziorem Miedwie. Koszt robót wyniesie ponad 300 tysięcy złotych.

Od kilku tygodni nad Miedwiem trwała demolka drewnianego mola. Demontowano spróchniałe deski, belki i poręcze. Wykonawca montuje już nowe elementy.

Zajrzeliśmy dziś nad jezioro Miedwie, by zobaczyć postęp robót. Ekipy remontowej na miejscu nie było. Ale od czasu do czasu pomostem przechadzali się mieszkańcy okolicy.

- Dziwię się, że znów robią molo z drewna – mówi pan Zbigniew ze Stargardu. – Za parę lat znów spróchnieje. Powinni wylać beton i tyle.

Ekipa montuje nowe elementy pomostu z modrzewia syberyjskiego. Pokład z drewna jest gotowy na części pomostu. Ale do końca jeszcze daleko. Wymiany doczeka się łącznie ponad 800 metrów kwadratowych, zniszczonej przez użytkowników i czas, sosnowej nawierzchni. Jej miejsce zajmują elementy, w tym legary, z trwalszego modrzewia syberyjskiego. Odremontowane będą także schody.

Molo nad Miedwiem oddano do użytku w 2007 roku. Ma 150 metrów długości.