Ponad trzy tysiące mniej wniosków o świadczenie wychowawcze 500 plus wpłynęło w nowym okresie zasiłkowym do Szczecińskiego Centrum Świadczeń. To efekt zmian, jakie wprowadzono do rządowego programu, m.in. po to, by uszczelnić system.
W poprzednim okresie zasiłkowym rodzice samotnie wychowujący dziecko nie musieli do wniosku o 500 plus dołączać dodatkowych dokumentów dotyczących alimentów. Zmieniło się to jednak przy ponownym składaniu wniosków - wprowadzono zasadę, że prawo do świadczenia wychowawczego w stosunku do dziecka wychowywanego samotnie przez jednego z rodziców będzie uzależnione od ustalenia na rzecz tego dziecka świadczenia alimentacyjnego od drugiego rodzica. Samotny rodzic musi więc dołączyć do wniosku o świadczenie 500 plus pochodzący lub zatwierdzony przez sąd tytuł wykonawczy, potwierdzający ustalenie alimentów na rzecz dziecka od drugiego rodzica.
- Ta zmiana wywołała bardzo dużo pytań, świadczeniobiorcy dzwonili do nas zwłaszcza w sierpniu, by się upewnić, co do wymaganych formalności - mówi Maciej Homis, rzecznik Szczecińskiego Centrum Świadczeń.
Od nowego okresu zasiłkowego zmieniła się też podstawa obliczania kryterium dochodowego do przyznawania 500 plus na pierwsze dziecko. Bez zmian zostało kryterium dochodowe 800 zł na osobę w rodzinie, ale w poprzednim okresie brany był pod uwagę dochód z 2014 r., a w drugim z 2016 r., kiedy to sytuacja dochodowa w wielu rodzinach się polepszyła.
W pierwszym okresie zasiłkowym (na okres od 1 kwietnia do 31 grudnia 2016), Szczecińskie Centrum Świadczeń przyjęło 25 060 wniosków o świadczenie wychowawcze 500 plus. Wydano 23 951 decyzji, w tym 22 951 pozytywnych (11 314 na pierwsze dziecko) i 972 negatywnych. W drugim okresie zasiłkowym, już po zmienionych przepisach (od sierpnia do grudnia 2017 r.) wpłynęło 21 996 wniosków. Wydano 20 228 decyzji, w tym 19 662 pozytywnych (8 637 na pierwsze dziecko), a 556 negatywnych.
- Porównując dwa okresy zasiłkowe, wniosków jest o 3 064 mniej - mówi Maciej Homis. - Można to wiązać ze zmianą przepisów, zwłaszcza w zakresie konieczności przedstawiania dokumentów dotyczących alimentów.
Tekst i fot. Anna Gniazdowska
