Prawie 40 tys. zł zaległości w opłatach eksploatacyjnych spowodowało, że trzyosobową rodzinę eksmitowano dziś (22 bm.) z mieszkania przy ul. Śniadeckiego w Stargardzie. To pierwsza eksmisja po okresie ochronnym, wykonywana w br. zgodnie z wyrokiem sądu przez pracowników Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Do dwupokojowego mieszkania o pow. ok. 55 mkw. młode małżeństwo z dzieckiem wprowadziło się w 2009 r. i od samego początku tylko sporadycznie regulowało opłaty za czynsz. W 2010 r. zanikły one zupełnie i rok później sąd wydał wyrok o wykwaterowaniu nierzetelnych lokatorów z mieszkania, przyznając im jednak prawo do lokalu socjalnego.
Rodzina nie przyjęła oferty pracowników STBS. Gdy do drzwi mieszkania zapukali pracownicy komunalnej spółki w towarzystwie komornika sądowego i policjantów, główny lokator zapewnił, że znajdzie lokum dla swej rodziny na własną rękę, ale odmówił jakiegokolwiek komentarza na temat sytuacji, w jakiej się znalazł. Bez problemu przekazał załodze STBS klucze do mieszkania i po wypełnieniu dokumentów, opuścił je. ©℗
Tekst i fot. (gra)
Na zdjęciu: Z powodu zaległości czynszowych trzyosobową rodzinę eksmitowano z mieszkania przy ul. Śniadeckiego w Stargardzie.