Miejskie, czyli niepolskie?

 

Spór o nabrzeża położone u stóp szczecińskich Wałów Chrobrego staje się coraz ostrzejszy. Według zarządcy komisarycznego PŻM te tereny były, są i będą państwowe oraz polskie. Prezydent Szczecina nie kryje zdziwienia. Jego zdaniem sugerowanie, że to, co należy do miasta, nie jest już polskie, jest szkodliwe.

Chodzi o atrakcyjne nabrzeża położone u stóp Wałów Chrobrego. Użytkownikiem wieczystym Nabrzeża Wieleckiego i Bulwaru Chrobrego jest Polsteam Żegluga Szczecińska, w której udziałowcami są dwie firmy – Żegluga Polska SA (firma wchodząca w skład Polskiej Żeglugi Morskiej) oraz spółka miejska Żegluga Szczecińska. Aby miasto mogło przejąć te tereny, musi nabyć resztę udziałów w Polsteam Żegluga Szczecińska. Ma to pozwolić na rozpoczęcie modernizacji nabrzeży. Jeszcze w czerwcu tego roku miasto informowało, że została podpisana umowa przedwstępna, a Żegluga Szczecińska posiada odpowiednie zgody na przeprowadzenie transakcji.

Okazało się jednak, że Żegluga Polska SA nie uzyskała wymaganej zgody Skarbu Państwa, który w dodatku zaproponował miastu odkupienie jego udziałów. Kilkanaście dni temu do przewodniczącego Rady Miasta Szczecin trafiło pismo z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej – wyjaśniające, iż Polsteam Żegluga Szczecińska nie rozważa transakcji przeniesienia własności nabrzeży, gdyż ich eksploatacja jest rentowna.

Miasto ma jednak inne zdanie na ten temat. W listopadzie Żegluga Szczecińska zdecydowała się na skierowanie sprawy na drogę sądową przeciwko Polsteam – Żegluga Szczecińska. Sąd wydał postanowienie o zabezpieczeniu powództwa poprzez zakaz obciążania nabrzeży ograniczonymi prawami rzeczowymi, a także zakaz oddawania ich w najem, dzierżawę, leasing i użyczenie.

O tym, jak gorący jest to spór, może świadczyć wypowiedź zarządcy komisarycznego PŻM Pawła Brzezickiego, jaka pojawiła się w TVP Szczecin kilka dni temu.

– To jest kawałek polskiego Szczecina, najbardziej reprezentacyjny i polska firma państwowa właścicielem tego nabrzeża jest. I będzie. Pana prezydenta Krzystka o to nie podejrzewam (o złą wolę – przyp. red.), ale myślę, że musi się on rozejrzeć po swoim najbliższym otoczeniu i znaleźć tych złych ludzi, którzy niszczą naszą współpracę z miastem i tych, którzy niszczą również, poprzez to, wizerunek miasta – powiedział Brzezicki.

Magistrat nie kryje zdziwienia.

– Pragnę zapewnić wszystkich mieszkańców, że to co jest szczecińskie, jest i będzie także polskie. Sugerowanie, że to co należy do miasta nie jest już polskie, uważam za szkodliwe. Szczecin mimo zawiłej historii jest i będzie miastem należącym do Polski – stwierdził Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. 

(dar)

Fot. Elżbieta KUBOWSKA