Kampania promocyjna sieci sklepów dyskontowych Biedronka bije rekordy popularności. Mowa o świeżakach, czyli charakterystycznych maskotkach. Można je bezpłatnie otrzymać w zamian za zwrot kuponu z 60 naklejkami otrzymywanymi w trakcie wcześniejszych zakupów. Okazuje się, że nie każdy klient ma cierpliwość, by je systematycznie zbierać.
Jedna z mieszkanek Karlina postanowiła przyśpieszyć ich gromadzenie. Podczas sobotnich (4 listopada) zakupów w miejscowej Biedronce wykorzystała nieuwagę personelu i ukradła z jednej z kas 110 naklejek. Zdarzenie zarejestrował system monitoringu. O kradzieży zawiadomiono policję.
O sprawie natychmiast zrobiło się głośno w niewielkim Karlinie. Nie wiadomo, czy wieść ta dotarła także do złodziejki. Wiadomo natomiast, że następnego dnia kobieta pojawiła się w sklepie oświadczając personelowi placówki, że chce zwrócić skradzione „kwadraciki”. Mimo skruchy 27-latki, o której mowa, na miejsce ponownie wezwano mundurowych. Ci ją wylegitymowali. Kobieta tłumaczyła się, że chodziło o zakład, a ponieważ go wygrała, postanowiła zwrócić skradzione naklejki.
Takie tłumaczenie nie odwiodło mundurowych od wyciągnięcia konsekwencji karnych wobec złodziejki. Policjanci za wykroczenie, którego się dopuściła, ukarali ją mandatem wysokości 100 zł. ©℗
(pw)
Fot. Tomasz TOKARZEWSKI