Arkadiusz Marchewka, poseł Platformy Obywatelskiej o rekonstrukcji rządu:
- Przede wszystkim - bardzo dobrze się stało, że ten nudny serial pod tytułem "rekonstrukcja rządu" już się skończył. Jego głównym celem było przykrycie błędów i katastrof politycznych Prawa i Sprawiedliwości. Nieprzypadkowo rekonstrukcja przeprowadzana jest w momencie, gdy Komisja Europejska uruchamia przeciwko nam artykuł 7. za łamanie praworządności. Robi to po raz pierwszy w historii. Dlatego powinniśmy rozmawiać nie o rekonstrukcji, ale o tym, co PiS robił przed ostatnio dwa lata, a robił wiele rzeczy kontrowersyjnych, Szyszko wycinał puszczę, Macierewicz anulował zakup helikopterów. Mój niepokój budzi likwidacja ministerstwa cyfryzacji. Nowe technologie to jest przyszłość, musimy być na bieżąco z wyzwaniami, jakie nam niosą. Proces przekształcania Polski papierowej w Polskę cyfrową niestety został zatrzymany. Faktem jest, że ze stanowiskami pożegnały się osoby najbardziej kontrowersyjne. Ale czy to zmienia tak wiele? Przecież najważniejsze decyzje nie są podejmowane w ministerstwach, tylko przy ul. Nowogrodzkiej. Jarosław Kaczyński chowa się za osobami z tytułami naukowymi, z dorobkiem. Wielkiego przełomu się nie spodziewam. ©℗
(as)
Fot. Ryszard PAKIESER