Niemal cały rok szkolny trwała niezwykła przemiana nikomu niepotrzebnych papierów w bardzo potrzebne leki, służące ratowaniu bezdomnych zwierząt Szczecina. Czyli „Maraton Makulaturowy" - jeden z najbardziej znanych i lubianych konkursów ze szlachetnym kurem na pomaganie. W czwartek (8 bm.) Puchar Przyjaciela Zwierząt trafił do jego zwycięzców.
Za nami XIV edycja „maratonowych" zmagań. Wyjątkowa, bo przyniosła rekordową skalę zbiórki - ponad 90 ton makulatury (!).
Tradycyjnie uczestniczyli w niej głównie uczniowie szkół, choć nie tylko szczecińskich. Brały udział również osoby indywidualne, firmy, stowarzyszenia i zakłady produkcyjne - zyskując status jednostek wspierających ideę konkursu. Co znaczy, że nie dla nagród, a dla satysfakcji z niesienia pomocy tym, co same o nią nie zdołają prosić - zwierząt bezdomnych, opuszczonych, skrzywdzonych przez los i ludzi.
Wśród tych ostatnich zwyciężyła Północna Izba Gospodarcza. Natomiast wśród placówek oświatowych - Gimnazjum nr 9 (ul. Dunikowskiego). To jej reprezentacja już w poniedziałek pojedzie na zwycięską wycieczkę Ekologiczną do Ośrodka Edukacji Ekologicznej „Ostoja” (jedna z nagród, sponsorowanych przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie). Natomiast już w czwartek Danuta Laskowska w imieniu swych podopiecznych, którzy na swe konto zapisali ponad 12 ton makulatury, odebrała główny honorowy laur szlachetnej rywalizacji: Puchar Przyjaciela Zwierząt (fundator: „Kurier Szczeciński").
- Dla nas to zwycięstwo ma słodko-gorzki smak. Wygraliśmy, ale nasza gimnazjalna placówka za dwa lata przestanie istnieć - komentowała Dorota Laskowska, która wraz Joanną Fik były moderatorkami „Maratonu Makulaturowego” w G nr 9. - Oczywiście, bardzo się cieszymy z wygranej. To dla nas honor i satysfakcja. Puchar będą mieli okazję obejrzeć wszyscy uczniowie podczas uroczystego apelu na zakończenie drugiego semestru. Natomiast teraz przekażę go dyrektor naszej placówki: Teresie Ostrowskiej-Madejskiej.
Od pierwszej edycji „Maraton" wspiera Remondis Szczecin Sp. z o.o. oraz Eko-Punkt Organizacja Odzysku S.A. Z przyjemnością - jak przyznawała podczas spotkania wieńczącego finał XIV edycji Maria Szewczyk (Remondis).
- Chcemy mieć swój udział w tak szlachetnej akcji. Tym bardziej, że na co dzień w naszej siedzibie przy ul. Janiny Smoleńskiej ps. Jachna prowadzimy zajęcia ekologiczne dla uczniów placówek szkolnych i wychowawczych Szczecina, na które zapraszamy - mówiła p. Maria. - Ta edycja za nami, co nie znaczy, że do października zamykamy konto „Maratonu". Przeciwnie. Z myślą o nadchodzącej, jubileuszowej - bo XV. - edycji postanowiliśmy uruchomić wakacyjne konto. Można przywozić makulaturę w każdy powszedni dzień tygodnia do naszej siedziby i zaznaczyć, że to na „Maraton Makulaturowy". I z tej zbiórki pochodzące środki przekażemy na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Zatem wakacyjna zbiórka będzie czysto charytatywną - nie dla nagród, a wyłącznie dla satysfakcji z niesienia pomocy…
- Naszym podopiecznym: bezdomnym psom, wolno żyjącym kotom, jeżom ratowawym przez państwa Pihanów, a też zwierzętom przebywającym w bardzo trudnych warunkach, choćby na działkach, czy do jakich docieramy w trakcie naszych interwencji. Dla ich ratowania, na leki i pomoc świadczoną w naszej lecznicy weterynaryjnej przy ul. Ojca Beyzyma - dopowiada Renata Chełmowska, prezes szczecińskiego TOZ.
Arleta NALEWAJKO
Fot. Robert STACHNIK
Dorota Laskowska w imieniu zwycięskich uczniów Gimnazjum nr 9 przyjmuje Puchar Przyjaciela Zwierząt, ufundowany przez „Kurier Szczeciński", od prezes szczecińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - Renaty Chełmowskiej i Anny Machiny (pierwsza z prawej) z TOZ. To honorowy laur „Maratonu Makulaturowego - zamieniamy papier na leki", którego współorganizatorem jest Remondis - przedstawicielka Maria Szewczyk (na zdjęciu: pierwsza z lewej).