Para mieszkańców Szczecina zareagowała na nietrzeźwego mężczyznę, który wsiadł do samochodu i wyjechał na miasto. Powiadomieni o tym policjanci zatrzymali go, a badanie alkomatem wykazało 1,5 promila w jego organizmie. Dwa dni później sąd skazał pijanego kierowcę.
Zatrzymanie miało miejsce w nocy po godzinie 23.00. Małżeństwo na jednym z parkingów przy osiedlu zauważyło nietrzeźwego mężczyznę, który wsiadł do samochodu. Pojechali za nim swoim autem, a gdy tamten się zatrzymał odebrali kluczyki i powiadomili policję.
- Interweniujący funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. Wyraźna woń alkoholu potwierdziła podejrzenia zawiadamiających. Badanie alkomatem wykazało 1,70 promila alkoholu u 66-letniego mieszkańca Szczecina. Mężczyzna został doprowadzony do Komisariatu Szczecin Nad Odrą, a po wytrzeźwieniu rozliczony w trybie przyspieszonym - informuje kom. Mirosława Rudzińska.
Pijany kierowca został oskarżony nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości ale również za ponowne popełnienie przestępstwa. 66-latek wcześniej dwukrotnie był karany za jazdę w stanie nietrzeźwości i łamał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Sąd po zapoznaniu z materiałem dowodowym zebranym przez policjantów, uznał oskarżonego winnym popełnionych czynów i skazał go na 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, karę grzywny w wysokości 10 000 zł, oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
(k)
Fot. arch.
