Kontenerom na śmieci daleko do dzieł sztuki użytkowej. Dlatego sztuką jest ukrywanie ich szpetoty, szczególnie w przestrzeni publicznej. Co nie udaje się na miejskich placach, jak choćby pl. Zwycięstwa czy Giedroycia, to z powodzeniem realizują niektóre ze wspólnot mieszkaniowych na Pomorzanach. Jak tu - co widać na zdjęciu - przy ul. Włościańskiej.
Aż chce się segregować odpady, gdy kontenery są ustawione w tak oryginalnie ozdobionej i zadbanej wiacie śmietnikowej. Nawet chaos „wystawy" gabarytowej zdaje się mniej kłuć w oczy. Nieprawdaż?
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK