Tabliczki w stylistyce Floating Garden wręczył skandynawskim ambasadorom prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Widniały na nich nazwy szczecińskich ulic - Duńskiej, Szwedzkiej, Norweskiej i Fińskiej. - Wszystkie te ulice znajdują się w dzielnicy, w której mieszkam - zaznaczył prezydent.
- Dobrze, że rozmawiamy w Szczecinie, mieście, które ma ambicje być na styku - powiedział Piotr Krzystek podczas konferencji prasowej otwierającej trzecie już Dni Skandynawskie.
Steen Hommel, ambasador Danii, przypomniał, że 80 procent skandynawskich inwestycji w naszym regionie jest efektem aktywności duńskiej. - Nie tylko Szczecin i województwo zachodniopomorskie ma na tym korzystać, ale i Dania. Jego zdaniem Ważny jest dialog i otwartość oraz wsłuchanie się w potrzeby partnera. Dodał, że dla inwestorów ważne są zwolnienia podatkowe. - Wasz region ma szansę pozostać wiodącym we współpracy ze Skandynawią - zakończył.
Tegoroczne Dni Skandynawskie odbywają się pod hasłem "Przestrzeń wspólnej energii". Dyskutowane są trendy w sektorze energii odnawialnych, gospodarce przyjaznej środowisku. Poruszane są kwestie rozwoju inteligentnych miast.
Więcej informacji o wydarzeniach Dni Skandynawskich na www.ds.szczecin.eu.
(kl)
Fot.: Dariusz GORAJSKI
Na zdjęciu: Prawie cała Skandynawia - jak świadczą nazwy ulic - jest już w Szczecinie...
Więcej w magazynowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 22 kwietnia 2016