Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Majki dziś w schronisku

Data publikacji: 25 marca 2019 r. 20:45
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:36
Majki dziś w schronisku
Majki: rudo-biały przystojniak trafił do schroniska w wigilię. Spędził ją inaczej niż do tej pory, bo nie z rodziną lecz za kratami, na betonie, wsłuchując się w tęskny skowyt dziesiątek innych psich kompanów w bezdomnej niedoli.  

Za kratami siedzi osowiały. Gdy tylko opiekun zabierze go na spacer, psiak o smutnym spojrzeniu zmienia się w pogodnego bata łatę, radość okazującego całym rozmerdanym ciałem.

Majki trafił do schroniska w wigilię. Piękny, oryginalnie umaszczony i przyjazny pies, więc się wydawało, że dom mu się zagubił na chwilę. Niestety. Mimo czipa z danymi opiekuna, pozostał w schronisku na dużej. Po sześciu latach bezgranicznego oddania, dawny pan nie szukał Majkiego. Na wezwania pracowników schroniska do tej pory nie odpowiedział.

- Według czipa pies nosił imię Helios. Ale zależało nam, żeby zapomniał o przeszłości: w nowe życie wszedł z nowym imieniem - opowiadają Majkiego schroniskowi opiekunowie. - Jest w typie amstaffa: łagodny, delikatny, cichy. Zachował młodzieńczą werwę i żywiołowość. Nie jest typem kanapowego leniucha. Potrzebuje długich spacerów, podczas których mógłby się wyszumieć. Zabawa na wybiegu to jego żywioł!

Majki do nieznanych mu osób podchodzi z lekką rezerwą. Wystarczy dać mu chwilę, przysmak, okazać zainteresowanie, aby cieszył się z głasków i wspólnego spaceru całym ciałem.

- Uwielbia przebywać na świeżym powietrzu, z dala od murów. Idealnie nadaje się do rodziny aktywnie spędzającej czas. W domu, w którym raczej nie będzie innych zwierząt, ani też małych dzieci - twierdzą Majkiego schroniskowi opiekunowie. - Zapraszamy na spacer z tym wyjątkowym przystojniakiem. Dajcie mu szansę, a z miejsca podbije wasze serca. To wymarzony psi przyjaciel!

Majki (959/18) potrzebuje odpowiedzialnego i konsekwentnego opiekuna. Jak najszybciej. Bo w życiu tego delikatnego chłopaka każdy dzień się liczy podwójnie. Stracił rodzinę. Dajmy mu szansę na nową, przy której o zranionym sercu i dumie zdoła wreszcie zapomnieć. Zasługuje na lepszy los niż kąt za kratami w przytulisku.

Kto chciałby tej wyjątkowej psinie o smutnych oczach los odmienić - przygarnąć, przyjąć do rodziny - jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: : al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91-487-02-81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się do g. 15.30. Uwaga: na dobrych ludzi w schronisku czekają również przyjaźnie mruczące kociaki.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami.

(an)

Fot. Schronisko/Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA