Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Magazyn śledczy na wokandzie. Sprawa w trybie wyborczym

Data publikacji: 08 października 2019 r. 19:52
Ostatnia aktualizacja: 09 października 2019 r. 12:10
Magazyn śledczy na wokandzie. Sprawa w trybie wyborczym
 

– To włączanie się Telewizji Publicznej do kampanii wyborczej, aby zdeprecjonować moją osobę – twierdzi Jerzy Hardie-Douglas, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w okręgu wyborczym nr 40. We wtorek (8 października) Sąd Okręgowy w Koszalinie rozpatrywał w trybie wyborczym wniosek byłego burmistrza Szczecinka w sprawie Magazynu śledczego Anity Gargas.

Cotygodniowy materiał dziennikarski, który ma charakter interwencyjny, został wyemitowany w czwartek (3 października) na antenie TVP1. Treści oburzyły kandydata KO i skierował do sądu wniosek o rozpoznanie w trybie wyborczym, bo – jak uważa – mają wpływ na prowadzoną kampanię i stawiały jego kandydaturę do izby niższej parlamentu w niekorzystnym świetle. Mecenas Mirosław Bacławski jako pełnomocnik wnioskodawcy cytował przed Temidą słowa, które padły w audycji, że Jerzy Hardie-Douglas „jako burmistrz odpowiadał za zatruwanie miasta”, a jako „lekarz onkolog wdychane substancje uznał za nieszkodliwe”. Wyjaśniał, że słowa padły z ust przeciwników politycznych kandydata KO. Mecenas uważa, że w materiale pominięte zostały decyzje głowy miasta Szczecinka podczas pełnionej kadencji samorządowej na rzecz ograniczenia emisji odoru i pyłów w fabryce Kronospan, w tym zainstalowanie stacji pomiarowych.

Jerzy Hardie-Douglas domaga się przeprosin w trybie wyborczym od TVP, a wobec osób występujących przed kamerą w Magazynie Śledczym Anity Gargas zapowiada wystąpienie na drogę sądową w trybie cywilnym.

Z kolei Marcin Bury, aplikant adwokacki, w imieniu drugiej strony zakwestionował formułę rozpatrzenia sprawy z powodu zmian w prawie. Kodeks wyborczy obowiązuje od ośmiu lat, a wnioskodawca powoływał się na zapisy w ordynacji wyborczej. Wcześniej aplikant adwokacki wnioskował o przesłuchanie trójki świadków, a także wzięcie pod uwagę treść lokalnej publikacji prasowej i zapisów na pendrive'ie z Forum Samorządowego jako materiału dowodowego. Sąd nie uwzględnił tych wniosków i odroczył ogłoszenie wyroku do czwartku (10 października). Rozprawa w trybie wyborczym rozpocznie się o g. 13. ©℗

Tekst i fot. (m)

Na zdjęciu: Mecenas Mirosław Bacławski przed sądem przekonywał, że pokazany materiał TVP przedstawia nieprawdę i obraża jego klienta Jerzego Hardie-Douglasa.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do Hmm 2..
2019-10-09 12:00:21
podobnie jak brzmiące czysto polskie Szefernaker... z tego samego okręgu wyborczego .
-
2019-10-09 07:36:10
"Sąd nie uwzględnił tych wniosków" - i wszystko jasne. Dobrze, że nie chodziło o deklarację wsparcia adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Do Hmm
2019-10-08 22:44:30
A jakie to ma znaczenie?
Hmm...
2019-10-08 20:42:20
A jakie PO-chodzenie i KO-rzenie... ma i to Nazwisko Hardie-Douglas ? Bo za bardzo na Czysto Polskie - to nie brzmi i nie wyglada ??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA