Sporo się działo podczas Nocy Muzeów w obrębie szczecińskiej starówki. Można było zwiedzać nie tylko Zamek, kamienicę Loitzów czy Muzeum Historii Szczecina.
Po raz pierwszy w imprezie wzięła udział Małgorzata Wolff prowadząca wyjątkowy sklep „Made in Szczecin”, gdzie są rzeczy zrobione w Szczecinie przez lokalnych artystów. Są też książki szczecińskich autorów. Na miejscu można usłyszeć wiele szczecińskich anegdot, w tym historie powstania słynnego paprykarza.
– Przyjechaliśmy z Polic, aby wysłuchać tych opowieści – stwierdzili państwo Piotr i Lidia Piotrowscy, którzy przyjechali razem z córkami Esterą i Dominiką oraz synem Mateuszem. ©℗
(żuk)