Pasjonaci historii z Fortu Gerharda w Świnoujściu wpuścili do fosy małże, które mają filtrować wodę. To naturalne i jednocześnie bardzo efektywne uzdatniacze wody.
Opiekunowie świnoujskiej twierdzy proponują też pomoc ministrowi gospodarki morskiej Markowi Gróbarczykowi, który chce przywrócić żeglugę śródlądową na Odrze.
– Nasze małże pomogą w walce z zamuleniem rzeki – mówią pasjonaci.
Pasjonaci historii ze Świnoujścia podczas pobytu w Królewcu, trzy lata temu, mogli zaobserwować jak filtruje się wodę w fosie. W jednym z tamtejszych fortów było pełno małż.
– Woda była czysta, przejrzysta nawet na dwa metry. A zanim do tamtejszej fosy włożono te stwory, to była zamulona tak samo jak ta u nas – mówi Marcin Ossowski, przewodnik z Fortu Gerharda. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 7 kwietnia 2017 r.
Tekst i fot. Bartosz Turlejski