Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Lobbują za szybszą realizacją S6

Data publikacji: 05 grudnia 2018 r. 22:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:26
Lobbują za szybszą realizacją S6
 

Miała powstać najwcześniej z inwestycji w ciągu przyszłej drogi ekspresowej S6, ale zapowiada się, że będzie kłopot z dokończeniem obwodnicy Koszalina i Sianowa z powodu zawyżonych cen przez oferentów. Minorowe nastroje panowały podczas środowego (5 grudnia) posiedzenia zarządu Stowarzyszenia Samorządowego S6.

Zebrani omówili kwestie związane z monitorowaniem postępu w przygotowaniu i realizacji planowanej trasy. W zachodniej części województwa prace postępują zgodnie z planem, ale we wschodnim obszarze zachodniopomorskiego, po problemach z wystąpieniem źródeł podziemnych i otwarciem ofert, niepewny jest los dokończenia budowy obwodnicy na odcinku Koszalin Wschód – Sianów Wschód. Zaproszony na obrady organizacji Bogusław Gościniak ze szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad stwierdził, że ceny są nieprawdopodobnie wysokie. Zamawiający planował wydać 220 mln zł, gdy zgłaszający się chcą blisko 8-kilometrowy odcinek zaprojektować i wybudować za 330-470 mln zł. Nadto na rynku są kłopoty z pozyskaniem wysoko wykwalifikowanych pracowników i niedoborem materiałów budowlanych, co podraża planowane wcześniej wydatki.

W tym roku samorządowcy wystąpili do Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury, o przesunięcie na listę priorytetów budowy odcinków trasy S6: Koszalin – Słupsk oraz Słupsk – Bożepole Wielkie. Niestety, te plany są rozpatrywane jedynie w formule partnerstwa prywatno-publicznego, co ze względu na niestabilność rynku oznacza odłożenie realizacji w czasie.

Organizacja u szefa resortu optowała, pomimo wątpliwości członków ze Słupska, żeby budowana droga ekspresowa S6 nosiła symboliczną nazwę „Via Pomerania”. Odpowiedź była negatywna, bo urzędnicy uznali, że nie ma przepisów dotyczących procedur nazewnictwa.

– Potocznie w użyciu są Via Baltica czy Via Carpatia, a naszej nazwy nie chcą uznać – dziwił się Piotr Jedliński, prezydent Koszalina i od listopada 2013 roku prezes Stowarzyszenia Samorządowego S6, które siedzibę ma w Koszalinie.

Organizacja skupia 27 gmin i powiatów z województw zachodniopomorskiego i pomorskiego. Wszystkie leżą na obszarze oddziaływania planowanej drogi ekspresowej S6. Celem stowarzyszenia jest wspieranie przygotowania i przyspieszenie realizacji inwestycji. Nadto współpraca w kwestii wykorzystania potencjału gospodarczego i społecznego terenów przyległych do drogi ekspresowej S6, jej węzłów komunikacyjnych i dróg dojazdowych. ©℗

Tekst i fot. (m)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wolne miasto Szczecin
2018-12-06 11:17:08
Zaproponujcie "Kaczynówka" lub "Pisówka".Na bank bez mrugnięcia okiem zostanie zaklepane.Inny powód,to pewnie nie do tych kieszeni w spodniach wkładacie koperty z kasą.Trzeba zmienić adresatów.
Martin
2018-12-06 11:05:29
Ja już od kilku lat wolę polecieć na Kołobrzeg jak jadę do Słupska ze Szczecina. Przejazd przez Koszalin zawsze był wk...cy. I dziury masakryczne. Dla mnie to miasto umarło niestety tak jak Słupsk.
Krótko
2018-12-06 09:19:54
Koszalinianie celowo sabotują budowę obwodnicy z prostego powodu. Kiedy obwodnica powstanie, to już nikt nigdy nie przyjedzie do ich miasta nawet na chwilę.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA