Do "@" i "22". Watpliwosci co do zasadnosci tego planu "po leki tylko do apteki" nie sa bezzasadne. W Anglii leki niewymagajace recept tez chyba nie wymagaja szukania najblizszej apteki. W sklepach typu"drug-store/ all -in-all (wszystko we wszystkim)", tez chyba sa/byly popularne tabletki nie wymagajace szczegolnej ostroznosci przy uzyciu. To z troski o zdrowie Polakow taka prewencja w obrocie lekami bez recept?

Marża w aptekach to minimum 100%. I to jestem w stanie udowodnić. Teraz wiecie dlaczego lobby aptekarskie prze do takiej zmiany. Liczy się tylko kasa a chory ? nie kupi chleba czy masła ale leki musi kupic. I im dłużej będzie chory, tym lepiej. Tak to już patologia tego kraju od wielu lat.

komuna wrocila, widac lobby aptekarskie ma sie dobrze oczywiscie cenowo bedzie drozej bo mniejszy wybor i mniejsza konkurencja

Leki bez recepty sa nierzadko w randze ratujacych. Jezeli czlowiek nie ma pod reka nitrogliceryny, ma nerki z piaskiem (kamica mala) i zagrozone zastojem to po co biegnie do sklepu, kiosku, na stacje benzynowa? Po tani a skuteczny substytut: etopiryne. Ze wzgledu na kwas acetylosalicylowy w duzej ilosci. Ten kwas to pierwsza pomoc na bol wymagajacy nitrogliceryny i nie ma pewnosci czy zdazy sie do lekarza. W przypadku nerek etopiryna dziala jak pompa odwadniajaca i wyplukujaca piasek. Taniosc tego substytutu tez nie jest bez znaczenia. To sa niektore z przyczyn, dla ktorych KUPOWALO SIE, KUPUJE SIE I KUPOWALO SIE BEDZIE LEKI "POD REKA". Czyli bez potrzeby kolejek w aptekach, przychodniach. Co nie znaczy ze medycyna zejdzie na drugi plan. Sa dolegliwosci ciezsze i LECZNICTWO ZORGANIZOWANE (szpitale z wysokospecjalizowana aparatura, mozliwoscia dobrego rozpoznania) POZOSTANIE POZA KONKURENCJA w szansie wyleczenia.