Unijna żywność dla najuboższych od stycznia jest dostępna dla większej grupy osób potrzebujących. Wzrosło kryterium dochodowe uprawniające do otrzymania tego wsparcia. Ze zmiany bardzo cieszą się organizacje, które pośredniczą w przekazywaniu żywności. Bo ta czeka na odbiorów.
Od sierpnia ub. roku do czerwca 2017 trwa kolejna edycja Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa 2014-2020 współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym (FEAD). W Szczecinie w jej przekazywaniu osobom potrzebującym pośredniczą Polski Komitet Pomocy Społecznej, Caritas i Zbór Betel Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan. Asortyment jest spory, to kilkanaście produktów, m. in. mleko, marchewka z groszkiem i gulasz wołowy w puszce, makaron, szynka drobiowa, ryż, ser żółty, olej. Żeby otrzymać tę pomoc, należy mieć skierowanie z MOPR. W trakcie trwania ostatniego programu, od maja 2015 do czerwca 2016, szczeciński MOPR wydał tych 4135 skierowań.
Od stycznia tego roku zmieniły się kryteria dochodowe, które uprawniają do korzystania z tej pomocy. Mogą nią być objęte osoby i rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, których dochód nie przekracza 1268 PLN dla osoby samotnie gospodarującej i 1028 PLN dla osoby w rodzinie.
- Bardzo cieszy nas ta zmiana - mówi Bożena Jeziorska z Caritas. - Już zauważamy, że jest więcej odbiorów. Z programu w tej edycji w całym województwie mają za naszym pośrednictwem skorzystać 9 833 osoby.
PKPS w województwie obsługuje w tym zakresie ok. 4 tys. osób.
Jak jest w samym Szczecinie?
- Od sierpnia ubiegłego roku do 13 stycznia tego roku wydaliśmy skierowania dla 2 117 osób - mówi Maciej Homis, rzecznik MOPR. - Na razie nie widać dużego wzrostu nowych osób, korzystających z oferty programu, ale nowe kryteria obowiązują od miesiąca.
(gan)
Na zdjęciu: Unijna żywność od stycznia jest łatwiej dostępna.
Fot. Ryszard PAKIESER