Około 300 kolorowych latawców zdobiło niebo nad lotniskiem Aeroklubu w Dąbiu. Dzieci i ich rodzice wzięli udział, w sobotę, w imprezie ,,Święto Latawca’’, organizowanej przez PSS Społem w Szczecinie. Na uczestników czekała cała masa konkursów i nagród.
Nieprzerwanie od 2005 roku szczecińskie Społem organizuje przy współpracy Aeroklubu festyn rodzinny ,,Święto latawca”. Impreza rozpoczęła się w sobotę o godzinie 10, na terenie lotniska w Dąbiu.
– Jesteśmy tu pierwszy raz i bardzo nam się podoba – mówi pani Ewa, która wraz z córką przyszła na festyn. – Jest bardzo dobra zabawa, taka impreza spaja rodzinę. Na pewno przyjdziemy za rok. Teraz już wiemy jak zbudować latawiec, żeby pofrunął – śmieje się.
Jak się okazuje, zrobienie latawca wcale nie jest takie łatwe. Choć wszystkie niezbędne produkty są zapewnione przez organizatorów, to jednak sama konstrukcja czasem sprawia kłopot. Dlatego też uczestnicy zwracali się do specjalnych stanowisk, gdzie ocenia się prawidłowość wykonania, estetykę oraz kreatywność. Za to wszystko zdobywało się punkty.
– Dostaliśmy maksymalną ilość punktów za wygląd latawca – opowiada pan Dominik, tata Janiny. – Zaliczyliśmy już pierwszą kraksę, musimy popracować nad stabilnością.
Jednym z ostatnich etapów była ocena techniczna lotu latawca.
– Najważniejsza jest stabilność lotu – tłumaczy Eugeniusz Dors, modelarz i członek Aeroklubu w Dąbiu. – Istotne jest, by latawiec nie tracił wysokości, nie zbaczał, ani w lewo, ani w prawo, żeby leciał prosto. Wtedy przyznajemy maksimum punktów.
Kiedy już uczestnicy przejdą wszystkie kontrole i testy oraz zdobędą odpowiednie noty, muszą poczekać na werdykt komisji. Wyłoni ona zwycięzców konkursu na najlepszy latawiec. A wybór był duży.
– Naliczyliśmy około 300 latawców, jednak każde dziecko coś dostanie – mówi Grażyna Paluch, przedstawicielka organizatorów PSS Społem. – Wśród nagród są piłki, deskorolki, ping-pong, gry zręcznościowe, zestawy do tenisa i wiele innych. Zależy nam, żeby wyciągnąć dzieci z domów, żeby nie siedziały przed komputerem i aktywnie spędzały czas na świeżym powietrzu. A jak widać pogoda nam bardzo dopisuje.
Oprócz głównej atrakcji uczestnicy podziwiali loty modeli samolotów, brali udział m.in. w konkursie malowania kredą, recytacji wierszy czy oglądaniu prawdziwych szybowców w hangarze. ©℗
(kal)
Fot. Dariusz GORAJSKI
