- Były dwie metody: albo trzeba było dać więcej czasu dla gruntu, albo od razu wydać dużo więcej pieniędzy na przygotowanie inwestycji. Wybrano pierwszą opcję. Uszkodzenia zostały naprawione, wyspę monitorujemy, nie doszło do żadnej katastrofy budowlanej - zapewnia wiceprezydent Szczecina. Komisja rewizyjna Rady Miasta prowadzi kontrolę budowy mariny na Wyspie Grodzkiej.
We wtorek radni zajęli się ekspertyzą uszkodzeń, do jakich doszło na moście prowadzącym do mariny. Została ona zlecona przez miasto w grudniu 2016 roku.
- Ekspertyzę podzieliłbym na dwie części. Pierwszą, bardzo szczegółową technicznie nazwałbym "tomografią", drugą to część opisowa inwestycji. Na tej pierwszej się nie znamy, ale jako komisja mamy obowiązek się nią zajmować. Bardziej skupimy się jednak na opisie i wnioskach ekspertyzy - wyjaśniał Henryk Jerzyk, radny niezrzeszony, przewodniczący komisji.
Kulisy powstania ekspertyzy przedstawił Michał Przepiera, wiceprezydent Szczecina. Dodał, że przez najbliższe dwa lata wyspa będzie monitorowana. Rozmieszczono na niej specjalne punkty pomiarowe.
(dar)
Fot. Elżbieta Kubowska