W środę (11 listopada) ze względu na pandemię koronawirusa w Koszalinie nie odbyły się tradycyjne uroczystości patriotyczne z okazji 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli. Jednak symbolicznych gestów pamięci nie brakowało.
Prezydent Piotr Jedliński złożył wiązankę kwiatów przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Na placu Zwycięstwa włodarzowi towarzyszyli: parlamentarzyści i przedstawiciele Garnizonu Koszalin.
- W dzisiejszej trudnej sytuacji potrzeba nam wzorców, które nas jednoczą – powiedział prezydent Piotr Jedliński. - Nie ma lepszej daty, by pokazać chęć wspólnego działania, niż symboliczny dzień połączenia polskich ziem podzielonych zaborami. 102 lata temu pokazaliśmy, że jesteśmy jednym narodem.
Podobnego zdania byli inni koszalinianie. Symboliczne wieńce i kwiaty pod monument przynieśli ludzie różnych środowisk.
- Mam szacunek dla wszystkich patriotycznie nastawionych Polaków, niezależnie od tego, czy są z lewicy czy prawicy - powiedział Arkadiusz Jasiński, pracownik koszalińskiego browaru. - W przeszłości tacy ludzie jak Piłsudski, Dmowski, Haller czy Paderewski przyczynili się do tego, że teraz możemy czcić to święto i czuć się dumnymi z bycia Polakami. Chciałabym, żebyśmy nadal się zjednoczyli, aby wszystkim żyło się dobrze w naszym pięknym kraju.
W Internecie obchody Narodowego Święta Niepodległości zorganizowali: Archiwum Państwowe oraz ratusz z Politechniką Koszalińską, Bałtyckim Stowarzyszeniem Miłośników Historii „Perun” i Muzeum Obrony Przeciwlotniczej. ©℗
(m)
Fot. UM Koszalin
