Nasza Czytelniczka ma już regularnie otrzymywać „Kurier”. Tak przynajmniej zapewnia Biuro Prasowe Poczty Polskiej SA, które odpowiedziało na naszą interwencję. Gazeta codzienna, jaką jest „Kurier Szczeciński”, ma być dostarczana w dniu wydania, a nie, jak to dotychczas miało miejsce, raz na kilka dni.
Przypomnijmy. Pani Dorota od lat prenumeruje „Kurier Szczeciński”. Choruje na raka kręgosłupa i praktycznie nie wychodzi z domu. Przyzwyczaiła się do wydania papierowego i codzienna lektura jest dla niej jedną z niewielu rozrywek.
Tymczasem szczeciński Urząd Pocztowy nr 5 ma problem, by prasa na ul. Długosza docierała zgodnie z zawartą umową.
– Mimo że co miesiąc biorą pieniądze – mówi syn pani Doroty. – Gdybym mógł być u mamy codziennie, po prostu kupowałbym „Kurier” w kiosku. Niestety, nie zawsze jest to możliwe, dlatego zdani jesteśmy na Pocztę Polską.
Tymczasem listonosz obsługujący ten rejon prasę dostarcza raz na 2-3 dni. Szczytem wszystkiego było dostarczenie 6 zaległych wydań.
– Nie wiem, na co mamie tak nieaktualne gazety – denerwuje się syn kobiety, którego skargi we wspomnianym UP 5 nie przyniosły efektów.
Po naszej interwencji sprawą zainteresowało się Biuro Prasowe Poczty Polskiej SA w Warszawie. Odpowiedź nadeszła po kilku dniach.
– Przepraszamy za dotychczasowe niedogodności, które były spowodowane zmianą listonosza. Obecnie prenumerata „Kuriera Szczecińskiego”, z której korzysta nasza klientka, odbywa się na bieżąco – czytamy w e-mailu. – Naczelnik placówki będzie dodatkowo monitorował doręczanie prenumeraty pod wskazany przez Pana adres.
Mamy nadzieję, że nasza Czytelniczka nie będzie miała więcej powodów do skarg. Sprawdzimy oczywiście, czy poczta wywiązuje się z zawartej umowy. ©℗
ToT
Fot. Paulina Sikora