Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

„Kurier” na Gaszerbrum!

Data publikacji: 08 sierpnia 2019 r. 10:33
Ostatnia aktualizacja: 08 sierpnia 2019 r. 19:29
„Kurier” na Gaszerbrum!
 

Znakomity szczeciński alpinista Janusz Adamski zdobył kolejny szczyt, tym razem w Karakorum. Wspólnie z Denisem Urubko, jednym z najlepszych, a także najpopularniejszych obecnie wspinaczy na świecie, 18 lipca rozpoczęli atak na Gaszerbrum II (8035 m n.p.m.), do szczytu którego dotarli po dziewięciu godzinach wspinaczki. Wyruszyli o 10 rano z trzeciego obozu usytuowanego na wysokości 6900 metrów. Czuli się dobrze zaaklimatyzowani i w pełni sił, dlatego zrezygnowali z zakładania obozu czwartego, który planowali usytuować na poziomie 7300 metrów. Plan w pełni się powiódł i tym samym Janusz Adamski spełnił swoje kolejne marzenie, choć… nie do końca, bo nie zrealizował swojego pierwotnego planu, w którym mieścił się także atak szczytowy na Gaszerbrum I. Przypomnijmy, że wspólnie z kolegami zrezygnował z niego, gdy okazało się, że włoski alpinista Francesco Cassardo, który spadł z dużej wysokości na Gaszerbrum VII, jest poważnie ranny i potrzebuje pomocy. Na ratunek ruszyli mu w błyskawicznym tempie Denis Urubko, Jarosław Zdanowicz, Kanadyjczyk Don Bowie i właśnie Janusz Adamski.

Zarówno włoskie, jak i światowe media obficie i z wielkim uznaniem pisały o tej brawurowej akcji ratunkowej. Dziennik „La Gazetta dello Sport” umieścił jej uczestników w gronie „czterech najlepiej przygotowanych wspinaczy na świecie”. To wyraz wielkiego uznania dla alpinistów – ratowników, w tym dla zaprzyjaźnionego z naszą redakcją szczecinianina Janusza Adamskiego.

Przy okazji przypomnijmy, że patronem medialnym jego wyprawy w Karakorum był „Kurier Szczeciński”. Janusz, tak jak i podczas poprzednich wspinaczek, o naszej redakcji pamiętał, o czym świadczy to zdjęcie wykonane przez Denisa Urubko tuż po wejściu na szczyt Gaszerbrum II.

(mos)

Fot. Denis Urubko

Na zdjęciu: Janusz Adamski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

czytam
2019-08-08 17:37:03
Brawo , bez tlenu i jeszcze innych ratował !

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA