Coraz więcej sygnałów dotyczących zrywania nekrologów z tablic umieszczonych na terenie Barlinka, dociera do naszej redakcji. Czynności w tej sprawie prowadzą miejscowi policjanci.
– Kilkanaście dni temu, zmarła moja mama – informuje w rozmowie telefonicznej mieszkanka Barlinka. – Pochówek zleciliśmy jednej z firm pogrzebowych. Ta, wszędzie gdzie jest wyznaczone miejsce, rozwiesiła nekrologi. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dzień przed pogrzebem, znajomi poinformowali mnie, że w dwóch miejscach nie ma nekrologów. Zostały po nich strzępy papieru. Już po pogrzebie, okazało się, że kilka osób na niego nie przyszło, bo o nim nie wiedziało, właśnie dlatego, że ktoś nekrologi zerwał - podkreśla nasza rozmówczyni.
To nie jest niestety jedyny sygnał w tej sprawie, jaki trafił do redakcji „Kuriera Szczecińskiego”. Inny mieszkaniec poinformował, że z tablicy przeznaczonej na zamieszczanie nekrologów, zerwano trzy z czterech, które tam umieszczono. Pozostały po nich tylko resztki. Jak się dowiedzieliśmy, do barlineckich stróżów prawa, zgłoszone zostały fakty zrywania nekrologów. Prowadzą oni w tej sprawie czynności. Dysponują m.in. zdjęciem osoby, która prawdopodobnie zrywa nekrolog. Starają się ustalić, kto na zdjęciu jest. Apelują zarazem o to, aby ktoś, kto takie działania widzi, niezwłocznie zadzwonił i poinformował o tym policję. Szybka interwencja, może zakończyć zrywanie nekrologów. ©℗
Tekst i fot. J. SŁOMKA