Członkowie Stowarzyszenie „Reks”, prowadzącego kołobrzeskie schronisko dla bezdomnych zwierząt, z jednej strony mają powód do zadowolenia, z drugiej zaś mogą poczuć się nieco rozczarowani.
Zarówno pierwszy, jak i drugi nastrój ma związek z ogłoszonym przez miasto przetargiem na zaprojektowanie i wzniesienie nowego przytuliska. Powstanie ono na działce przy węźle Kołobrzeg Wschód drogi ekspresowej S6, która pozyskana została przez miasto z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Umowa zawarta z KOWR warunkuje przekazanie działki tym, aby przyszłe schronisko zarządzane było bezpośrednio przez lokalny samorząd. Dotychczasowe prowadziło na jego zlecenie wspomniane na wstępie stowarzyszenie.
Jak się dowiedzieliśmy, w celu realizacji warunku, miasto powoła do życia nową jednostkę budżetową. Nie wiadomo, jaka będzie jej struktura i ile osób znajdzie w niej zatrudnienie. Na ostateczne decyzje jest jeszcze czas, bo zgodnie z założeniami nowe schronisko zacznie działać dopiero za dwa lata. ©℗
(pw)