Trzy tysiące maseczek na gumkach, a także pościel dla szpitali, uszyją krawcowe szczecińskich instytucji kultury - Teatru Polskiego i Opery na Zamku. Te pierwsze powstaną z atestowanych materiałów przekazanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego.
Inicjatorką pomocy jednostkom służby zdrowia w walce z pandemią jest wicedyrektorka Teatru Polskiego, Aleksandra Kopińska - Szykuć.
– Byliśmy w kontakcie z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym w Szczecinie. Otrzymaliśmy konkretne rekomendacje, jakie zabezpieczenia będą przydatne. Działamy według tych rekomendacji - mówi wicedyrektorka Teatru. - Kupiliśmy niezbędne materiały. Przystosowujemy stanowiska. Z szyciem ruszamy od poniedziałku.
W Operze Na Zamku prace rozpoczęły się już w sobotę. "Nasza wspaniałe i zdolne krawcowe, w bezpiecznych warunkach, szyją ochronne maseczki z przeznaczeniem dla pracowników służby zdrowia" - czytamy we wpisie na Facebooku.
Łącznie w teatrze i operze przystosowano, do nowej produkcji, dziesięć stanowisk krawieckich. Zostaną tu uszyte m.in. bawełniane maski na gumkach wielokrotnego użytku, które będą prane i prasowane. Jak informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego, takie maseczki nie zastąpią wyspecjalizowanych masek z certyfikatami, ale pozwalają zabezpieczyć usta i nos przed dotykaniem oraz mechanicznie zatrzymują ślinę podczas mówienia. Maski trafią do szpitali - na Pomorzanach i przy ul. Unii Lubelskiej oraz do pogotowia.
Pracownie teatralne będą szyły także maski z flizeliną oraz pościel stosowaną w szpitalach (270 kompletów).
- Wszystkie kroki, które podejmujemy, są zgodne z wytycznymi placówek ochrony zdrowia. Uszyte maseczki będą dowożone przez pracowników Opery na Zamku bezpośrednio do szpitali i pogotowia – podkreśla dyrektor Opery Na Zamku, Jacek Jekiel.
(MON)
Fot. Facebook.com/OperaNaZamku