W czasy wojny trzydziestoletniej na dwa dni przenieśli się stargardzianie za sprawą wojsk szwedzkich i cesarskich z czeskiej grupy rekonstrukcyjnej Zemska hotovost, która rozbiła swe obozy w parku Popiela, Jagiellońskim i Piastowskim. Festyn „W krainie Gryfa", prezentujący życie codzienne regimentów w XVII wieku, uatrakcyjnił obchody drugiej części tegorocznych Dni Stargardu. Na wszystkich, którzy zdecydowali się przyjść w sobotę i niedzielę (24 i 25 czerwca) na Stare Miasto, czekały m.in. kramy z rękodziełem, wypiekami, historycznymi strojami i zabawkami, oraz warsztatami rękodzielniczymi przygotowanymi przez pracowników stargardzkiego Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Bez trudu natknąć się było można również na żołnierzy, którzy prezentowali walki i ćwiczenia XVII-wiecznych wojsk z udziałem armat i trębaczy. ©℗
Tekst i fot. (gra)