Marzenia o szybkiej naprawie przeciekającego dachu kołobrzeskiej hali sportowej Millenium trzeba wsadzić do lamusa. Realia nie pozwalają na ich rozpoczęcie.
Powodem jest wynik przetargu na wykonanie prac. Miasto założyło, że wymiana poszycia pochłonie 11 mln zł. Tymczasem oferty firm, które są chętne do przyjęcia zlecenia, znacznie przewyższają tę kwotę. Na przetarg odpowiedziały dwa podmioty. Mowa o konsorcjum lokalnych firm WS z Siemyśla oraz WP-Werema i Skitech z Kołobrzegu, a także o Przedsiębiorstwie Usług Budowalnych „Leś” z Żydowa. Pierwszy z oferentów zażądał 19,5 mln zł, a drugi aż 24 mln zł.
W zaistniałej sytuacji przetarg prawdopodobnie zostanie powtórzony. Można przypuszczać, że miasto trochę zweryfikuje przy tym swoje założenia budżetowe. Zakresu robót raczej nie da się ograniczyć. Dach cieknie od dawna i trzeba zerwać stare poszycie, wykonać nowe wraz z obróbkami blacharskimi. Wymienione muszą zostać także powiązane z dachem systemy okienne. Warunki przetargu zakładały także montaż na zwieńczeniu hali systemu paneli fotowoltaicznych.©℗
(pw)