Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Kortez w miejskiej dżungli

Data publikacji: 05 czerwca 2017 r. 06:57
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:42
Kortez w miejskiej dżungli
Kortez w szczecińskim schronisku przy al. Wojska Polskiego czeka na dobrego człowieka. Może właśnie na Ciebie? Fot. Schronisko/ZUK  

Był zabawką. Gdy z maleńkiej, bezbronnej i puchatej kulki wyrósł na psiaka z charakterem, trafił na ulicę. Do przerażonego miejskim zgiełkiem „roczniaka" ktoś wezwał na ratunek schronisko. Ocalił mu życie. Teraz czas zadbać o jego lepszą przyszłość - przekonują Korteza schroniskowi opiekunowie.

To żywiołowy i nieco niezdarny „składak". O gładkiej biszkoptowej, nieco podpalanej sierści z charakterystyczną białą łatką na piersi. Łagodny z natury i wesoły z usposobienia. Mimo to, niestety, za kratami schroniska już drugi miesiąc bezskutecznie wyczekuje na swojego dobrego człowieka.

- Trafił do nas jako bezpański. Dowieziony z ul. Pocztowej, czyli z centrum miasta - wspominają Korteza schroniskowi opiekunowie. - Ładny, niespełna roczny psiak, a jakby… nie stąd. Wyraźnie bał się zgiełku miasta. Tłok go przerażał. Jakby go ktoś podrzucił do miejskiej dżungli.

Kortez to młody i żywiołowy chłopak. Uwielbiający spacery, zabawy, biegi. Niezwykle zwinny i w świetnej kondycji. Zainteresowany wszystkim, co wokół niego się dzieje. Ciekawy świata i ludzi. Jest bardzo przyjazny, ale… też dość niezdarny.

- Ma zadatki na wspaniałego rodzinnego psiaka. Szybko się uczy. Ale wymaga jeszcze sporo pracy, żeby mógł trafić do domu z małymi dziećmi - komentują Korteza schroniskowi opiekunowie. - Zasługuje na nową szansę od losu. Na odpowiedzialnych opiekunów, dla których będzie przyjacielem na dobre, a nie zabawką na chwilę.

Kto chciałby Korteza (295/17) przygarnąć, przed nim otworzyć dom i serce, jest proszony o kontakt: szczecińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt - tel. +48 91 487-02-81.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Na zdjęciu: Kortez w szczecińskim schronisku przy al. Wojska Polskiego czeka na dobrego człowieka. Może właśnie na Ciebie?

Fot. Schronisko/ZUK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jan
2017-06-05 13:09:27
Ja płace każdy miesiąc na zwierzaki w schronisku 20zł. Gdyby każdy mieszkaniec płacił po 1 zł co miesiąc, zwierzakom naprawdę by się polepszyło.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA