Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Koronawirus w ZUS. Obsługują klientów, boją się o swoje zdrowie

Data publikacji: 02 listopada 2020 r. 20:34
Ostatnia aktualizacja: 04 listopada 2020 r. 10:25
Koronawirus w ZUS. Obsługują klientów, boją się o swoje zdrowie
 

- Jeden z pracowników sali obsługi klientów szczecińskiego ZUS zachorował na covid-19. Wcześniej miał kontakt z zakażonym klientem - alarmują osoby tam zatrudnione. - Inne instytucje wprowadziły zdalną obsługę, my wciąż jesteśmy narażani na niebezpieczeństwo.

Jak mówią anonimowi pracownicy ZUS, 19 października w placówce przy ul. Matejki obsługiwany był klient, który po krótkim czasie dowiedział się, że ma koronawirusa. Niedługo później zachorował jeden z pracowników. Karol Jagielski, regionalny rzecznik ZUS potwierdza, że klient krótko był obsługiwany przez tę osobę. Uruchomił konto na Platformie Usług Elektronicznych. Kontakt odbywał się z zachowaniem reżimu sanitarnego - przez szybę pleksi i w maseczce.

Choć nie ma potwierdzenia, że do zarażenia doszło w tej sytuacji, pracownicy obsługujący klientów są w strachu. Mówią, że czują się zagrożeni i mogą być zagrożeniem dla innych. Nie rozumieją, dlaczego w szczycie epidemii nie ma decyzji o zdalnej obsłudze. 

- Mamy potwierdzony przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2 u pracownika sali obsługi klientów - informuje Karol Jagielski. - Jednak osoba ta 23 października była ostatni raz w pracy. Pracownik sali obsługi klientów jest odgrodzony od współpracowników kabiną, pracuje w maseczce/przyłbicy. Pomiędzy pracownikiem a klientem jest dodatkowa szyba z pleksi. Działamy zgodnie z zaleceniami sanepidu, jak w każdej tego typu sprawie. Sanepid nie skierował współpracowników na kwarantannę, natomiast wskazano im monitorowanie stanu zdrowia i ograniczenie przemieszczania się w budynku do niezbędnego minimum. W razie potrzeby będą wydane dodatkowe zalecenia.

K. Jagielski zapewnia, że pracownicy ZUS mają bez ograniczeń dostęp do środków ochrony osobistej, m.in. takich jak płyny do dezynfekcji rąk, jednorazowe rękawiczki, maseczki i fartuchy ochronne. - Są informowani o obowiązujących zasadach w czasie epidemii - dodaje. - Przekazywane informacje dotyczą między innymi regularnego dokładnego mycia rąk wodą z mydłem, dezynfekowania ich środkiem na bazie alkoholu, zachowania bezpiecznej odległości od rozmówcy, ograniczenia wewnętrznych spotkań służbowych do absolutnie niezbędnego minimum, szczególnie w pomieszczeniach socjalnych i na korytarzach. Zalecenia dotyczą również tego, aby w miarę możliwości załatwiać sprawy bez osobistego kontaktu – najpierw należy wykonać telefon lub wysłać e-mail, a w ostateczności udać się do drugiego pracownika. Nasze placówki są też regularnie dezynfekowane.

(gan)

Fot. Robert Stachnik (archiwum)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kolejna covid?
2020-11-05 15:18:29
Czy to prawda, iż kolejna pracownica sali obsługi klienta jest chora? Czy pracujące nie powinny być poddawane okresowym testom?
szatnia
2020-11-04 10:06:16
Dla pracowników sali obsługi klienta jast malutkie pomieszczenie gdzie mogą zjeść śniadaie i tam w szafach wspólnie przechowują swoją odzież zewnętrzną. Więc kontakt beżpośredni napewno był
Taki tam
2020-11-03 22:49:32
Do Julia: Akurat w sklepie płacą lepiej niż w Zusie.
zagrożenia
2020-11-03 11:00:56
Przez te protesty chcących aborcji bez granic całe społeczeństwo ma kłopoty.Nie dziwię się że urzędy mają takie problemy.Szczecin jest w czerwonej strefie i trzeba naprawdę być ostrożnym.Co ci ludzie mają w głowach przez te błyskawice że szkodzą całemu miastu.Stosujcie dezynfekcję, stosujcie dystans i maseczki.Unikajacie tych co gromadzili się na protestach mogą bardzo zarażać koronawirusem.
Oburzony
2020-11-03 10:22:41
Kolejna kasta urzędasów, tysiące ludzi pracuje w sklepach, oni nie boją się o swoje zdrowie?
bez trampka
2020-11-03 09:45:22
Taaa stara śpiewka wszystko pięknie wszystko ładnie a jak jest w środku to tylko robol wie. Kiedyś robiłem w podobnym molochu to nie było stać ich nawet na papier toaletowy, a papier do drukarek traktowany jest jak złoto więc to że w ogóle maja jakiś płyn do dezynfekcji czy inne środki ochrony to można wsadzić między bajki.
Wirus
2020-11-03 08:45:53
Ja pracuję w Urzędzie Pocztowym i też mam styczność z wieloma klientami dziennie..i co my możemy a pozostali urzędnicy zagrożeni..UM.UW.ZUS..w czym jesteście lepsi??
tak sobie pytam
2020-11-03 05:39:52
a jak złożyć zdalnie wniosek rentowy, do którego jest czasem kilkadziesiąt stron dokumentacji medycznej, a urzędnik żąda oryginałów do wglądu, albo potwierdzonych kopii? tak wiem jest coś takiego jak skaner, ale na odbiorze siedzi urzędnik nastawiony nieufnie do petenta i szukający tylko zaczepki do wydania decyzji odmownej
@Uważać
2020-11-02 21:15:59
Wszystkiemu winny jest Jarosław Kaczyński, który te zgromadzenia sprowokował.
Julia
2020-11-02 21:00:02
to co mamy powiedzieć my tyrający w sklepach? za psie pieniadze!
Uważać
2020-11-02 20:39:42
Uważać na tych z czerwoną błyskawicą bo oni łamią zasady czerwonej strefy w czasach pandemii.Ale na szczęście łatwo ich odróżnić po tej błyskawicy.To oni nie zachowują odstępu i łamią zakaz gromadzenia się.Przyczyniają się do zagrożenia epidemiologicznego.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA