Szczeciński Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy orzeczenie, jakie w czerwcu ubiegłego zapadło w lustracyjnym procesie Jacka Piechoty - znanego polityka lewicy, byłego szczecińskiego posła SLD i byłego ministra gospodarki. Apelacja prawomocnie uznała, że złożył on zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.
To był chyba najdłuższy proces lustracyjny, jaki toczył się przed szczecińskimi sądami. Łącznie - ponad pięć lat. Jacek Piechota to działacz harcerski lat 80 ubiegłego wieku i były szczeciński poseł za czasów istnienia PZPR. Po transformacji ustrojowej był także posłem SLD i ministrem gospodarki w rządzie Marka Belki. Po raz pierwszy, jako tajny współpracownik PRL-owskiej SB, pojawił się na tzw. liście Macierewicza, ministra spraw wewnętrznych w rządzie Jana Olszewskiego. Potem na liście agentów, sporządzonej przez Andrzeja Milczanowskiego - ministra spraw wewnętrznych w rządzie Hanny Suchockiej.
Piechota: Nie byłem współpracownikiem SB
Piechota napisał w oświadczeniu lustracyjnym, że nie był współpracownikiem SB. Jednak z dokumentów IPN wynika, że w maju 1984 roku został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako TW Robert. Miał się zajmować m.in. inwigilowaniem harcerzy ze szczecińskich hufców. Piechota zaprzecza. A zawartość jego teczki została zniszczona w listopadzie 1989 roku.
We wrześniu 2014 roku przed szczecińskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces lustracyjny Piechoty. W lutym 2015 roku zapadł wyrok - sąd uznał, że brakuje dowodów wskazujących na współpracę Piechoty z SB. IPN się odwołał do szczecińskiego Sądu Apelacyjnego. Ten uznał, że sprawa powinna zostać ponownie rozpoznana.
W grudniu 2015 roku ruszył kolejny proces lustracyjny Piechoty w Sądzie Okręgowym. Rok później zapadł wyrok: nie ma dowodów na jego współpracę z SB. IPN ponownie się odwołał. I sprawa znowu trafia do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie.
Oświadczenie lustracyjne zgodne z prawdą
W czerwcu 2017 roku uchylił on wyrok uniewinniający eksministra i skierował sprawę do ponownego rozpoznania do szczecińskiego Sądu Okręgowego. Proces rozpoczął się we wrześniu 2017 roku. W marcu ub. roku sąd po raz trzeci uznał, że Piechota złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Od tego wyroku odwołał się IPN. W lipcu 2018 rozpatrzył je szczeciński Sąd Apelacyjny. I uznał, że lustracją Piechoty po raz kolejny powinien się zająć Sąd Okręgowy. Bo materiał zebrany w tym procesie wskazuje, że współpraca eksministra z SB została podjęta.
W marcu ubiegłego roku rozpoczął się czwarty proces Piechoty. Zakończył się w czerwcu - sąd znowu uznał, że były minister złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Uznał, że nie ma twardych dowodów na to, że Piechota był tajnym współpracownikiem. IPN odwołał się od tego wyroku. Sprawa więc po raz czwarty trafiła do szczecińskiego Sądu Apelacyjnego. W czwartek 16 stycznia odbyła się rozprawa.
- Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy orzeczenie Sądu Okręgowego z czerwca ubiegłego roku. Jest ono prawomocne - stwierdził mecenas Marek Mikołajczyk, obrońca Piechoty.
W latach 1984 byłam na obozie z J.Piechotą był družynowym- dowody zniszczone mają swój cel
Obs.ryver
2020-01-17 11:15:09
PiSdzielcom nie udało się zgnębić dzielnego harcmistrza, więc wzięli się za marszałka senatu... Efekt będzie podobny!!!!
Za pierwszych rządów kaczyści gnębili znanego kardiochirurga,,, Pokazywali w TVP jego szuflady pełne łapówkowych pieniąchów i....i gó.w.no z tego im wyszło!!! To zwykli kłamcy i oszuści-obszczekiwacze!!!
@To który plac szczeciński będzie jego imienia??
2020-01-17 00:23:06
Myślę, że któryś w okolicy pozostałości po stoczni. To było by takie symboliczne pokazanie do czego prowadzi pozostawienie agentury antypolskiej w życiu publicznym.
Kalafior
2020-01-16 22:55:29
Harcerz już od dawna nie pełni żadnych funkcji publicznych. Daliby mu już spokój.
@zasób inwentarzowy
2020-01-16 18:25:05
Jesteś tak naiwny czy tak pusty-?. Myślisz że współczesne służby nie korzystają z agentury,nie stosują tych samych metod pracy-? Cały świat,każda służba pracowała,pracuje i pracować będzie na bazie tajnych współpracowników.Ci co są zwerbowani i "pracują" w pocie czoła różnią się czymś od tych z czasów PRL-? ;-) Za 30-40 lat jakiś tam ipn ponownie będzie babrał się teczkami i obwieszczał światu"zdrajców" narodu którzy pracowali dla reżimowej władzy czy jak ją tam ktoś nazwie.I tak w koło macieju będzie bicie piany i analizowanie kto dla kogo pracował i z jakimi służbami się związał.
zibi
2020-01-16 18:14:31
Jurczyk też nie był.....
cdn
2020-01-16 17:38:34
Wczoraj widziałem wystep niejakiego wlodzimierza ''ilicza''Cimoszewicza ,syna bandyty stalinowskiego.Ten typek w wieku 20 latka zapisal się do PZPR.Tatus sowiecki agent przebrany w mundur wojskowy umozliwil szybka karierę,Oczywiscie mogl uczyc się w USA gdy normalny Polak nie mogl pojechać do Czechoslowacji.Ten bandzior wybrany glosami jak mowi redaktor Ziemkiewicz ''polactwa'' zada sankcji wstosunku do POLski.
TZ.
2020-01-16 17:13:23
I co warte są te sądy? Dwóch ministrów spraw wewnętrznych (z przeciwnych obozów politycznych!!!) umieściło Piechotę na liście tajnych współpracownikó SB. IPN, który ma teczki SB, twierdzi, że Piechota współpracował. Sąd mówi: nie. Ale nie każdy, bo "po drodze" jeden z sądów przyznał, że "materiał zebrany w tym procesie wskazuje, że współpraca eksministra z SB została podjęta".
Coś zatem w tych aktach było.
I oto kolejny sąd stwierdza, że Piechota nie współpracował. Chociaż akta zostały zniszczone, a zachowana ewidencja współpracowników SB zawiera nazwisko Piechoty...
Sąd mógł co najwyżej stwierdzić, że brak jest dokumentacji na temat zakresu współpracy TW Roberta z SB, natomiast został on jako tajny współpracownik zarejestrowany. Ale orzekać, że nie współpracował, to dużo za dużo.
Co za bagno! Rozpędzić tę nadzwyczajna kastę jak najszybciej!
@ Barb Sobota
2020-01-16 17:12:15
Ściskam Ci rękę. Szacunek.
zasób inwentarzowy
2020-01-16 16:53:51
Wielu się udało ale wielu nie do końca zniszczyli teczki albo w ogóle zapomnieli zniszczyć.Nawet wśród TW nie ma sprawiedliwości.Ile karier zbudowano na gotowości donoszenia w PRL.Ci ludzie do dziś nie mają wstydu i refleksji że dzięki ich współpracy komuna trwała dłużej i cały świat był dalej od wolności
Barb Sobota
2020-01-16 16:38:11
Tak,PZPR byla banda zbrodniarzy.Komunizm jest rowny faszyzmowi .A to co robi PiS z bylymi zbrodniarzami jest haniebne.Zreszta ,nie tylko PiS,bo w malych gminach rzadzacy kacykowie nazywaja place i ulice imieniem tych bandytow oraz mienia ich honorowymi obywatelami gmin i miast. Za zycia gnebili ludzi,po smierci zbieraja laury od wszelkiej masci partyjnychslugusow.I to jest ,wlasnie,POLSKA HANBA.
Olek
2020-01-16 16:27:34
Spalona teczka pracy obrzydliwego harcmistrza-donosiciela na swoich wychowanków. Fuj!
@Barb Sobota
2020-01-16 16:17:21
No widzisz a PiS i Kaczyński mimo wszystko wcielił w szeregi Trybunału Konstytucyjnego byłego komunistycznego funkcjonariusza komunistycznego systemu.Więc była to organizacja zbrodnicza czy nie.Co w życiu publicznym lub TK robią funkcjonariusze "organizacji zbrodniczej"-? Na uczelniach komunistycznych dozorowanych przez "organizacje zbrodnicze" kto pobierał naukę i zdobywał stopnie naukowe-? Póki co jeszcze mogą nimi się posługiwać-ale pytanie jak długo-? ;-) Pewnie ci co dożyją,będą musieli edukację zaczynać od szkoły średniej lub zawodowej i piąć się po szczeblach wiedzy od początku ;-)
Barb Sobota
2020-01-16 15:22:34
PZPR- to organizacja zbrodnicza ,celem jej bylo szykanowanie,przesladowanie I pietnowwanie obywateli. Ja w swoim zyciu, doznalem okrucienstw PZPR.Ci co mieli legitymacje PZPR to zwykli bandyci.
Doktryna Neumanna .
2020-01-16 15:09:14
Piechota to wielki wygrany komunistyczny polityk. Nie pracował tylko politykował przez ponad 25 lat w PZPR i SLD i został milionerem. Tak wynika z jego oświadczenia majątkowego z 2005 roku. A co do wyroku sądu to : po pierwsze teczki bezpieki w sprawie Piechoty zostały zniszczone , a po drugie to obowiązuje w Polsce doktryna Neumanna -polityka PO , że : " dopóki jesteś z nami czyli PO i SLD to żaden kur.. sąd cię nie ruszy". Wszystko.
Alicja
2020-01-16 14:56:01
"zawartość jego teczki została zniszczona w listopadzie 1989 roku" i wszystko w temacie. Dowody zniszczone, sprawy nie ma. Co nie oznacza, że....
To który plac szczeciński będzie jego imienia??
2020-01-16 14:55:02
.
Jazon
2020-01-16 14:47:15
IPN - bezwstydna i podła organizacja.
stary człowiek a może
2020-01-16 14:47:12
PiS i mu służebne instytucje obrały sobie za cel zniszczenia kolejnego polityka.Dwoiły się i troiły aby dowieść różnymi metodami tego że był współpracownikiem.PiS poległ.Teraz każdy na tym przykładzie może wyobrazić sobie to dlaczego PiS toczy w Polsce wojnę o Sądy-Sądy podległe a nie sprawiedliwe.W mojej ocenie ta partia powinna była zostać zdelegalizowana bo zagraża swoimi działaniami porządkowi prawnemu w Polsce.Prawa człowieka w Polsce jak twierdzi to Europa są zagrożone.Kroczymy ku władzy autorytarnej,ku dyktaturze.Nawet za komuny ludzie nie byli szykanowani,prześladowani i piętnowani jak dzieje się to obecnie,tylko dlatego,że ktoś ma inne zdanie lub podejmuje takie działania które "władzy" się nie podobają.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.