Kolejny przykład nieodpowiedzialności. 56-letni mężczyzna w gminie Będzino pod Koszalinem stracił panowanie nad kierownicą auta volvo, a jego pojazd dachował. Okazało się, że sprawca kolizji był kompletnie pijany.
Na miejscu zdarzenia stawiła się policja. Mundurowi zauważyli, że mężczyzna ma problemy z utrzymaniem równowagi. Kierowcę poddali więc badaniu alkotestem. Kontrola wykazała u 56-latka aż 3,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
We wtorek (11 września) kierowca volvo usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności . © ℗
(m)
Fot. Ryszard Pakieser