Niewiele, bo 40 tys. zł będzie kosztowało gruntowne oczyszczenie, a następnie pomalowanie barierek na kołobrzeskim molo. Farba, którą poprzednio pokryto ocynkowaną konstrukcję łuszczyła się. Powodem była nie źle dobrana powłoka malarska, ani też błędy przy samym malowaniu. Mimo, iż wykonawca informował inwestora o tym, że świeżo ocynkowanych konstrukcji malować nawet specjalistycznymi farbami nie można, ten nie chciał odstąpić od tej części zlecenia. Efekt był taki, że powłoka w krótkim czasie zaczęła odchodzić dosłownie płatami. Teraz ma być inaczej. Firma, która wygrała przetarg na ponowne pomalowanie barierek najpierw je demontuje, aby po dokładnym oczyszczeniu całość jeszcze raz pomalować. Zrewitalizowane w ten sposób elementy wkrótce znów pojawią się na molo. Czy tym razem powłoka będzie trwała? Wszystko wskazuje na to, że tak ale zweryfikuje to dopiero czas. ©℗
(pw)
Fot. Artur BAKAJ