Kołobrzescy kierowcy denerwują się nie tylko zwiększonym ruchem kołowym w czasie sezonu wakacyjnego, ale i spowalniającymi ruch elektrycznymi busami wożącymi przez cały rok turystów.
Operatorzy pojazdów wolnobieżnych, o których mowa, na szczęście nie mogą jeździć wszędzie, a to za sprawą obowiązujących od kilku lat w mieście ograniczeń. Ponieważ konkurencja pomiędzy przedsiębiorcami oferującymi zwiedzanie kurortu „na czterech kółkach” stale rośnie, zwrócili się oni o ustępstwa do działającego przy staroście kołobrzeskim zespołu zajmującego się zarządzaniem ruchu na drogach powiatowych i gminnych. Chodziło o zezwolenie na wjazd na blokowane obecnie dla nich jezdnie.
Wśród proponowanych tras znalazły się między innymi cała ulica Katedralna, Dubois, Giełdowa, Aleja Jana Pawła II i Plac 18 Marca. Zespół przychylił się do prośby, ale tylko częściowo. Zgadza się na wjazd pojazdów wolnobieżnych wożących turystów, ale tylko na krótkie odcinki ulic Ignacego Przybylskiego, Konopnickiej, Krakusa i Wandy oraz Katedralnej i Dubois. ©℗
(pw)