Kolejna szczecińska firma zdecydowała się nie tylko na postawienie, ale i prowadzenie hotelu. Po rodzinnej spółce STr Shipping and Trading, która na Podzamczu prowadzi czterogwiazdkowy „Zamek Centrum", za hotelarstwo wziął się Zakład Usług Inżynieryjno-Budowlanych J. Rosiek&D. Sobczyński. Na potężnym schronie przy ul. Druckiego-Lubeckiego stawia - planowany na trzygwiazdkowy - „Vulcan".
Działająca od 25 lat szczecińska firma J. Rosiek & D. Sobczyński zagospodarowała m.in. plac Jakuba Wujka i skwer Janiny Szczerskiej w Szczecinie, aleję Żeglarzy w Nowym Warpnie. Obecnie specjalizujący się w robotach budowlanych i usługach sprzętowych zakład wziął się za hotelarstwo. Na swoim - kupionym przed laty od syndyka upadłej stoczni - terenie, na którym ma swoją siedzibę, od lata zeszłego roku wznosi hotel „Vulcan". Nazwa nie została wybrana przypadkowo. Ma przypominać o historii tego miejsca: niemieckiej stoczni, która tak się właśnie nazywała, oraz pobliskiej pochylni „Wulkan", należącej obecnie do Szczecińskiego Parku Przemysłowego - sąsiada inwestora.
- Na zainwestowanie w hotel zdecydowaliśmy się po przeprowadzeniu badań wśród działających w Szczecińskim Parku Przemysłowym firm - mówi Jan Rosiek. - Przyznawały, że mają kłopot z noclegami dla swoich kontrahentów. Uznaliśmy więc, że nie tylko im to ułatwimy, ale i wzbogacimy tę część miasta.
Fundamentem wznoszonego od lata 2015 roku hotelu jest… schron z czasów II wojny światowej. Ten dwukondygnacyjny obiekt ma strop o grubości 1,8 metra i 3-metrowe ściany.
- W schronie planujemy urządzić minimuzeum, przypominające nie tylko o jego dawnej funkcji, ale historii stoczni szczecińskiej, oraz małe spa z odnową - informuje przedsiębiorca. - Natomiast na parterze hotelu ma być restauracja, sale konferencyjne i niezbędne w nim usługi. A na trzech piętrach 107 pokoi, w tym od 6 do 8 apartamentów. Chcemy też urządzić dwie kaplice - jedną ekumeniczną, drugą zaś katolicką - proboszcz parafii św. Mikołaja już nam obiecał do niej obraz.
Zgodnie z umową z bankiem kredytującym inwestycję, ma być ona gotowa do końca października.
- Mamy jednak ambitny plan, żeby hotel otworzyć w lipcu, sierpniu - dodaje Jan Rosiek. - Może nam się to uda, choć najbardziej przy takich budynkach wykańcza… wykończeniówka.
Szykowanym na trzygwiazdkowy hotelem ma zarządzać samodzielnie i rodzinnie firma J. Rosiek&D. Sobczyński.
(mag)
Na zdjęciu: „Vulcan" będzie miał ciekawy kształt, bo powstaje na łuku ulicy Druckiego-Lubeckiego (wizualizacja poniżej)
Fot. Ryszard Pakieser