Kołobrzescy urzędnicy nie mogą znaleźć podmiotu, który zgodnie z zakładanym budżetem zrewitalizuje staw w parku im. Antoniego Szarmacha. Mowa nie tylko o jego oczyszczeniu i przebudowie brzegów, ale również o zagospodarowaniu terenu wokół niego.
Przypomnijmy, ze magistrat zarezerwował na ten cel niewiele ponad milion złotych. Tymczasem na pierwsze ogłoszenie o przetargu odpowiedział tylko jeden podmiot oczekujący wynagrodzenia wyższego o 600 tys. zł. Dlatego miasto unieważniło procedurę decydując się na ogłoszenie drugiego przetargu. Tym razem zgłosiły się z ofertami dwa przedsiębiorstwa, ale oba – podobnie jak przy pierwszym przetargu – oczekują wyższego wynagrodzenia od zakładanego. Pierwszy z podmiotów wyliczył koszt robót na 1,67 mln zł, a drugi na blisko 2 mln zł. W tej sytuacji miasto zapewne znów unieważni przetarg i ogłosi trzecią procedurę. To oznacza, że jeśli w końcu uda się znaleźć wykonawcę, realizacja przedsięwzięcia, które miało rozpocząć się w listopadzie i potrwać pół roku, przesunie się w czasie.
Przypomnijmy, że w ramach zadania ma zostać rozebrany mur okalający staw. Pojawić się ma wokół niego nowa nawierzchnia z płyt granitowych i kostki brukowej. Będzie też oświetlenie wokół zbiornika i instalacja niezbędna do właściwego zamontowania fontanny. Mowa o rzeźbie „Melody” autorstwa Małgorzaty Chodakowskiej, której wykonanie zostało zlecone przez miasto. W obrębie inwestycji zamontowane zostaną stojaki dla rowerów oraz duża huśtawka. ©℗
(pw)