W poniedziałek , kilka godzin po północy zapaliła się na w Niechorzu kawiarenka plażowa. Pożar, który jak twierdzi policja, mógł wybuchnąć od zwarcia instalacji elektrycznej strawił cały obiekt. Jakie są straty i czy właściciel był ubezpieczony? - tego nie udało nam się ustalić.
Tekst i fot. M. KWIATKOWSKI